wtorek, 12 czerwca 2012

Dzień 156

Wracam do normy :)
Rano zrobiłam swój dziesięciominutowy zestaw ziewając okropnie ;)

Po południu rozpoczęłam wspomniany wcześniej trening :)
Zrobiłam i myślę, że dam radę pociągnąć go co najmniej cztery tygodnie. Po szóstce Weidera nic nie jest mi straszne ;)
To nic wielkiego, a podobno ma zdziałać cuda ;) Przetestuję na sobie i dam Wam znać o wynikach w formie zdjęć 'przed' i 'po' :)
W zaleceniach napisane jest aby ćwiczyć minimum trzy razy w tygodniu. Jeśli mi się uda będę ćwiczyć częściej, ale dodatkowo na pewno będą jeszcze inne ćwiczenia.
Pewnie niektórzy już wiedzą o czym piszę, a jeśli nie to zobaczcie sami :)


Dzięki nieocenionej pomocy kilku osób płyta dotarła do mnie tydzień temu :) Nie było łatwo ją zdobyć, ale jest! Przy okazji dowiedziałam się, że 29 czerwca pojawi się numer Shape z kolejną płytą Ewy Chodakowskiej.

Po opiniach spodziewałam się większego wycisku dlatego na razie nastawiona jestem sceptycznie. Zobaczymy.
Zawsze najbardziej motywowały mnie zdjęcia osób 'którym się udało', a te są w tym przypadku naprawdę imponujące :) Jestem dobrej myśli.
Ciekawa jestem czy jutro poczuję jakieś mięśnie ;)

Milej środy :)

Ps. Doczytałam gdzieś, że zmieniła się redaktor naczelna Shape. Możecie mi napisać czy widzicie jakieś pozytywne zmiany?

Ps.2. Przepraszam za tak późny wpis, ale oglądaliśmy mecz :D

7 komentarzy:

  1. Slyszalam o tej plycie i widzialam niektore zdjecia dziewczyn na facebook'u:) Pooowodzenia! Mam nadzieje, ze beda efekty i trzymam kciuki!:)

    Ja dzisiaj tez ziewalam rano przy cwiczeniach i te 10min wydawaly mi sie wiecznoscia dzielaca mnie od porannej kawy;)

    Na popoludnie mam w planach dwie serie z plyty J.Michaels. Jedna z pierwszego tygodnia na rozgrzewke i pozniej z drugiego tygodnia - nie wiem czy mi sie bedzie chcialo az tyle, ale jest w planach i moze jak glosno powiem to zrobie;)

    Do jutra:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to w takim razie zapytam jutro czy plany się udały :)

      dzięki za trzymanie kciuków - będą potrzebne,
      uciekam spać - miłego dnia :)

      Usuń
    2. :)
      Nie dalam rady...zrobilam cala pierwsza czesci i 7 minut z drugiej i padlam oblana potem;)
      Te 35 min wycisnely ze mnie wiecej niz godzina biegania. Ale jest jeden sukces, zrobie 4 "pelnowartosciowe" pompki:)) Zawsze mialam bardzo slabo umiesnione rece i ciesze sie jak dziecko, ze mi sie dzisiaj udalo - jest jakis postep:)
      Udanego dnia!

      Usuń
    3. to tak jak ja - jednej damskiej nie mogłam zrobić ;) teraz z damskimi nie mam problemu, a 'pełnowartościowe' próbowałam dziś rano przy burpees i jest kiepsko ;D ale nie poddaję się i będę próbować :)

      Ps. też cieszę się jak dziecko widząc postępy :D

      Usuń
  2. Super, ja też trzymam kciuki, żeby się udało:)

    OdpowiedzUsuń
  3. obyś wytrwała, oby Ci się udało. wierzę w Ciebie.

    OdpowiedzUsuń

Czekam na Wasze komentarze - każdy będzie dla mnie motywacją
Podpisywanie się pod komentarzem ułatwi mi odpisywanie Wam :)
Dziękuję:)


Waiting for your comments - all of them will be motivation for me
Thank you:)