Melduję zaliczenie
turbo :)
Muszę wam powiedzieć, że nasza córka zaczęła ćwiczyć. Codziennie robi ćwiczenia na uda, a poza tym brzuszki. O dziwo słucha moich rad i naprawdę się przykłada, więc trzymam kciuki aby ta przygoda potrwała dłużej :)
Wczoraj wspominałam o 'wyzwaniu', którego się podjęłam.
Na początku maja otrzymałam od firmy
100% PR & VeL w imieniu firmy farmaceutycznej
Valeant (producenta suplementów) propozycję wzięcia udziału w programie odchudzania przygotowanego w ścisłej współpracy z dietetykiem – Katarzyną Błażejewską przy okazji testowania dwóch produktów wspomagających wyszczuplanie:
aquaSlim i
Appetite Control.
Program potrwa miesiąc i jest objęty harmonogramem.
Zastanawiałam się dość długo jaką podjąć decyzję. Przekonały mnie mające nastąpić rozmowy z psychologiem żywienia, Panią
Dorotą Mintą - czynnym psychoterapeutą, która prowadzi także warsztaty, w których stosuje niestandardową terapię z wykorzystaniem technik kulinarnych
oraz z dietetykiem, Panią
Katarzyną Błażejewską, aby profesjonalnie ustalić strategię diety na najbliższe dni i ułożyć zbilansowany jadłospis.
Głównym założeniem jest aby osoby uczestniczące w pomyśle współpracy z dietetykiem i testujące oba produkty były pod dobrą opieką i miały jak najlepsze warunki do udziału w programie.
Udział w testach jest nieodpłatny. Firmie zależy na rzetelnej i obiektywnej opinii z wyników akcji i poznaniu moich odczuć dotyczących produktów
AquaSlim i
Appetite Control.
Raz w tygodniu będę relacjonowała postępy w wyszczuplaniu na moim blogu, dzieliła się odczuciami, podpowiadała co się sprawdza, jakie pomysły czy rady dobrze działają.
Dla ułatwienia otrzymałam dzienniczek programu, który na pewno pomoże mi jak najdokładniej relacjonować na bieżąco co się dzieje.
Mam nadzieję, że rozmowy, dieta oraz suplementy pomogą mi w osiągnięciu celu, o który już dość długo walczę i ruszę z magicznego punktu, w którym utknęłam ;)
Trzymajcie kciuki żebym podołała zadaniu :)
Zacytuję Wam jeszcze ciekawostki, które otrzymałam.
Czy wiecie...
Dlaczego uwielbiamy chrupanie?
Świat się zmienia, ale nadal słuch jest jednym z pierwszych zmysłów, którymi zaczynami poznawać świat po urodzeniu. Miękkie jabłko czy rzodkiewka nie smakują. Uwielbiamy chrupać! Stąd zapewne taka siła kusząca chipsów, paluszków, precelków. Chrupanie ma znaczenie. Instynktownie sięgamy po przekąski, przy jedzeniu których słyszymy chrupanie. Skąd to się bierze? Otóż uruchamiają się tutaj atawistyczne mechanizmy. Gdzieś w odległej przeszłości, kiedy nie było lodówek, a każdy kawałek pokarmu był cenny, chrupanie było potwierdzeniem świeżości, a więc bezpieczeństwa jedzenia.
Tekst: Dorota Minta
Ile procent wody zawiera ciało człowieka?
W szkole uczą nas, że to około 70%, jednak rzadko kiedy widuję u swoich pacjentów więcej niż 50% wody - jesteśmy niestety nieustannie odwodnieni, co wpływa na gorsze krążenie, problemy z koncentracją oraz zaburzenia elektrolitowe.
Woda niegazowana jest gorsza od gazowanej to fałsz.
Gaz w wodzie, to zwykły dwutlenek węgla, nie jest on szkodliwy, a wydalanie go z organizmu jest naturalnym procesem. Przestrzega się nas przed piciem takowej, ze względu na rozpychanie żołądka – jeśli nie wypijemy duszkiem litra takiego napoju, nie mamy się o co martwić!
Tekst: Katarzyna Błażejewska
Zapomniałam dodać, że na samym początku współpracy zostałam bardzo mile zaskoczona po otwarciu przesyłki. Zobczcie sami:
Padam. Uciekam spać.
Spokojnej nocy i udanego piątku :)
Ps. U nas nadal wieje i jest zimno :/