Weekend bez ćwiczeń. Dziś zrobiłam jedynie przysiady typu Goblet (120 sztuk, tradycyjnie), dodatkowo ze względu na bardzo sprzyjające warunki pogodowe byliśmy na spacerze :D
Staram się chłonąć ile się dnia z takiego dnia jak dzisiejszy. Wiem, że niedługo będzie szaro i mokro, więc ładuję moje wewnętrzne akumulatory ;)
Dzisiaj mieliśmy wewnętrzne domowe święto, więc dieta zawalona, no ale weekendy u nas takie bywają ;) Jedyna okazja na coś słodkiego.
Menu z dwóch ostatnich dni:
Śniadanie:
wczoraj: owsianka na mleku z kakao, suszoną żurawiną i świeżą morelą
dziś: owsianka na mleku z wiórkami kokosowymi, cynamonem i jabłkiem.
II śniadanie:
w: jajecznica z porem i kromką razowego chleba
d: mini pizzerka (wyjście).
Przekąska:
w: kawałek sernika i kilka kulek brownie z przepisu Zuzki (link podam poniżej)
d: czekoladowa babeczka, kilka kostek czekolady, bułeczka cynamonowa, kilka kulek brownie oraz figa (po raz pierwszy w życiu ;))
Obiad:
w: panierowany filet z kurczaka plus pure ziemniaczane z koperkiem i ogórki kiszone
d: filet z kurczaka zapiekany z ziołami i serem plus pieczone warzywa.
Kolacja:
w: dwie kromki razowego chleba z makrelą w pomidorach
d: serek wiejski
Córka ostatnio zaopatrzyła się w dwa lakiery do malowania wzorków i pożyczyłam jeden ;)
Deszczowo było ;)
Słonecznego tygodnia :)
Przepis na brownie znajdziecie pod filmikiem w komentarzach. Jeśli lubicie gorzką czekoladę naprawdę polecam. Dla mnie rewelacja!
Pyszny ten Twój dzisiejszy dzień! Ja po raz pierwszy byłam na pół irlandzkim ślubie i chętnie przeniosłabym się na Wyspy, posród tych ludzi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję :)
UsuńCo do Irlandczyków to muszę przyznać Ci rację, miałam przyjemność spędzić czas na jednej z uroczystości w ich gronie rodzinnym gdzie byłam zupełnie obca, a czułam się tak jakbym należała do tej rodziny. To było niesamowicie pozytywne 'doświadczenie'. Podobnie jest z Walijczykami :) Naprawdę otwarci ludzie. Nie mogę tego uogólnić oczywiście, mogę napisać, że do tej pory osobiście miałam szczęście poznać naprawdę miłych ludzi :)
Również pozdrawiam :)
Lubię gorzką czekoladę więc wypróbuję
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuńco do przekąsek muszę przyznać, że były konkretne :)
OdpowiedzUsuńZaszaleliśmy trochę ;)
UsuńSwietne te kulki brownie-zrobie na pewno. To komu zycze wszystkiego najlepszego? :)))
OdpowiedzUsuńMilego dnia!
Życzenia idą do Michała :) Kulki zrób koniecznie :) Bardzo ciekawe połączenie smaków - kakao, migdały i cayenne, dla mnie naprawdę super :)
UsuńDobrej nocy :)