Październik przywitał nas pogodą w kratkę. No cóż. I tak mieliśmy dużo szczęścia, bo wrzesień dosłownie rozpieszczał nas piękną, słoneczną i ciepłą pogodą.
Wrzesień w cyferkach:
- skalpel wyzwanie - 10
- model look - 5
- skalpel - 4
- długi spacer (zwykle ponad godzinny i dość intensywny) - 3
- dni wolne - 7
Muszę przyznać, że jest nieźle ;) 19 ponad czterdziestominutowych treningów plus trzy naprawdę długie spacery nie jest najgorszym wynikiem ;)
Gorzej jest jeśli chodzi o wymiary. Okazało się, że jednak nazbierałam trochę tu i ówdzie w czasie wakacji :/ Nie narzekam jednak, bo były same pyszności! Teraz mam nad czym pracować. Sporo udało mi się już zgubić co najlepiej widać po ubraniach. Pewnie gdyby nie wakacyjne szaleństwa byłabym teraz u celu ;)
Wszystkie słodkości namieszały mi najbardziej w 'składzie' ciała i tłuszcz zewnętrzny (FAT) podskoczył do góry :/
Moim problemem jest tłuszcz pojawiający się na brzuchu i w boczkach. Nogi i ramiona traktuje bardziej ulgowo ;)
Wymiary:
01.08.2014 talia 69cm / brzuch 77cm / biodra 92cm / uda: lewe 52,5cm prawe: 51,5cm
01.10.2014 talia 70cm / brzuch 76cm / biodra 92cm / uda: lewe 51,5cm prawe: 51,5cm
Wyrównał mi się rozmiar ud ;)
Waga:
01.08.2014 waga 56,8kg / FAT 25,7 / VFL 3 / BMI 19,2
01.10.2014 waga 56,8kg / FAT 26,9 / VFL 3 / BMI 19,2
Waga bez wyciągania uchwytu do mierzenia składu ciała znów różni się i wynosi 56,4kg. Nie wiem o co chodzi i jaka jest tego przyczyna :/
Zdjęcie pochodzi stąd.
To byłoby na tyle. Jak poszło Wam podsumowanie września. Był aktywny czy raczej leniwy?
Spokojnej nocy :)
Zdecydowanie bardziej leniwy.. Paręnaście przebiegniętych kilometrów, trochę więcej przejechanych na rowerze i tyle.. Jednak od przyszłego tygodnia 3 razy w tygodniu zajęcia fitness - na efekty poczekamy, zobaczymy... :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
Czyli nie do końca tak leniwie ;) Fitness 3 razy w tygodniu na pewno przyniesie efekty, myślę, że szybciej niż myślisz :)
UsuńPozdrawiam :)