poniedziałek, 6 października 2014

Dzień 279

Kolejny tydzień, kolejny trening.
W tym tygodniu chciałabym bardziej popracować nad nogami dlatego wybrałam skalpel 2. W ubiegłym roku zakupiłam płytę z treningami, ale jak do tej pory skalpel 2 zrobiłam raz, a szok trening chyba ze dwa razy. Z szok treningiem nie bardzo się polubiłam ze względu na zbyt małą przestrzeń w pokoju, a ta jest niestety do tego treningu niezbędna. Skalpelowi 2 postanowiłam dać drugą szansę ;)
Dzisiaj był dzień próby i jeśli jutro moje biodra będą działały bez zarzutu dołożę ciężarki na kostki i do końca tygodnia będę działała z tym treningiem :)

Spokojnego wieczoru :)

Ps. Smutny był dzisiejszy dzień. Życie jest takie ulotne...

2 komentarze:

  1. Ja osobiście najbardziej lubię skalpel wyzwanie - na początku jest cholernie ciężko, ale za to efekty są przecudowne... tak w ogóle gratuluję wytrwałości!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To też mój ulubiony trening, zamieniam go z innymi tylko dlatego, że mięśnie przyzwyczajają się do jednego rodzaju ćwiczeń po dłuższym czasie i nie przynoszą już tak dużych efektów. Treningi powinno się zamieniać co najmniej co dwa tygodnie.
      Bardzo dziękuję i pozdrawiam ciepło :)))

      Usuń

Czekam na Wasze komentarze - każdy będzie dla mnie motywacją
Podpisywanie się pod komentarzem ułatwi mi odpisywanie Wam :)
Dziękuję:)


Waiting for your comments - all of them will be motivation for me
Thank you:)