Mój grudzień nie ma najlepszego startu. Dziś znów nie ćwiczyłam.
Tymczasem pora na podsumowanie listopada:
w ćwiczeniach:
skalpel wyzwanie - 5
skalpel 2 - 10
model look - 1
długi spacer (ponad godzina, około 7/10km) - 4
dni wolne od ćwiczeń - 11
Hmmm, postępów raczej nie można się spodziewać po takim podsumowaniu, kiepsko dość.
Zobaczmy jak to wygląda. Porównam z ostatnim podsumowaniem, czyli październikowym:
wymiary:
01.10.2014 talia 70cm / brzuch 76cm / biodra 92cm / uda: lewe 51,5cm prawe: 51,5cm
02.12.2014 talia 69,5cm / brzuch 79cm / biodra 92cm / uda: lewe 53 cm prawe: 52cm
waga:
01.10.2014 waga 56,8kg / FAT 26,9 / VFL 3 / BMI 19,2
o2.12.2014 waga 57,5kg / FAT 25,4 / VFL 3 / BMI 19,4
*FAT - tłuszcz zewnętrzny
VFL - tłuszcz wewnętrzny
Jak widać waga poszła mi w biodra i uda ;)
Brzucha nie wciągam ;))) zdjęcie było robione rano, a wtedy zawsze jest najbardziej płaski :D
Trudno mi uwierzyć, że kolejne podsumowanie będzie połączone z podsumowaniem roku.
W ubiegłym miesiącu zaczęłam wpisywać ile kcal zjadam codziennie 9licząć przy pomocy aplikacji MyFitnessPal. Przyznaję, pomaga mi ona bardzo kontrolować się. Widzę dokładnie czym i kiedy 'zawalam'.
Menu w kcal:
poniedziałek - 1618 kcal (z 1770; z braku czasu)
dziś - 1994 kcal (gdybym ćwiczyła byłoby w normie, a tak nie jest ;))
Wygladasz rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo :))) Jeszcze troszkę zostało do mojego 'rewelacyjnie', ale chyba jestem na dobrej drodze :D
Usuń