piątek, 7 czerwca 2013

Dzień 158

Już dano nie miałam tak stresującego dnia :(
Rozpoczął się jak zwykle. Zdążyłam zrobić ćwiczenia zaraz po przebudzeniu itd.
Po południu nie miałam już czasu na nic, ale przecież wysiłek fizyczny najlepiej rozładowuje stres, prawda? Przynajmniej w moim przypadku ;)
Wczoraj na stronie fitappy pojawiły się nowe ćwiczenia o nazwie 'Najlepszy Krótki Trening 10 min. ★ Skuteczne i Efektywnie Ćwiczenia Fitness - szybkie rezultaty'.
Pomyślałam, że to będzie najlepszy zestaw na dziś.



Wygląda naprawdę niewinnie, ale... zresztą sprawdźcie sami :)
Do tego zrobiłam jeszcze dwie serie brzuszków z treningu C (z tymi rano 3 serie). W sumie wszystko ok. pół godziny.
Pomogło :)

Po raz kolejny udało mi się trzymać zaleceń dietetyka i menu wyglądało dziś tak:

DZIEŃ 12
Śniadanie:
Kromka chleba razowego z białym serem i łyżeczką powideł.

II śniadanie:

Morele, sok marchwiowy jednodniowy i orzechy.
Zamieniłam kolejnością z podwieczorkiem.



Obiad:

Mintaj pieczony z pieczarkami z kaszą gryczaną. Surówka z tartej marchwi i jabłka.



Nadal nie udało mi się upolować kaszy gryczanej dlatego na talerzu jest brązowy ryż.


Podwieczorek:

Kromka chleba z plasterkiem sera żółtego i warzywami.

Kolacja:

Brokuł z migdałami i chlebem razowym.

A jutro będą na obiad naleśniki :)))

Spokojnej nocy :)

12 komentarzy:

  1. Gosiu, mam nadzieję, że dzisiaj już będziesz miała spokojny dzień.

    Naleśniki rulezzzz;) Smacznego :))

    PS dzisiaj zrobię turbo, choćby nie wiem co!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, dziś było spokojnie i na luzie :)
      I jak? Turbo zrobione?

      Usuń
    2. Gdzie tam...o 5 rano to sobie można wiele chcieć;) po południu byłam padnięta, ale dzień ruchu, byłam w mieście :)
      Chciałam też Ci podziękować, że zamieszczasz tu swoje menu bo mimo, że nic z tego jeszcze nie ugotowałam to zaczęczałam jeść regularnie (prawie codziennie 4-5posiłków) i przez tydzień 4.5 cm z brzucha (moja jedyna zmora) i 1.5 cm w tali mi ubyło...do tego oczywiście bieganie od prawie 2 miesięcy regularne :) A waga jest ta sama oczywiście:)

      Usuń
    3. Wow! Super! Waga oczywiście ta sama :)
      Regularnie jedzenie co ok. trzy ( tyle mniej więcej wychodzi jeśli jesz 4-5 posiłków) sprawia, że organizm spala wszystko na bieżąco zamiast magazynować na wypadek głodu, stąd pewnie te spadki :)))
      Ja nie mogę zejść z talią poniżej 72 cm, więc też przydałoby się to -1,5 do -2,5cm tak dla satysfakcji, że się udało ;D
      Muszę się pochwalić, że skorzystałam z Twojej rady i noszę ze sobą wodę - miałaś rację, to świetny sposób :) Dziękuję :)

      Usuń
    4. No właśnie zauważyłam, że przemiana materii jest lepsza. Dzisiaj miałam w talii 71.5, ale wolałabym, żeby mi głównie trochę niżej schodziło :)

      To super:) Jak się przyzwyczaisz to nie ruszysz się już nigdzie bez butlelki:)

      Usuń
    5. To tak jak ja :D Zobaczymy, może się uda :)

      Usuń
  2. czasami z tego menu nic bym nie tknęła, no poza śniadaniem, ale to z 3 kromki, żeby się najeść :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie lubisz warzyw?
      Porcje są naprawdę wystarczające - serio :)

      Usuń
  3. Ćwiczenia faktycznie wyglądają niewinnie jak przejrzałam filmik :) dodam sobie do folderu na YouTube i wypróbuję któregoś dnia :) a Twoje menu wygląda bardzo pysznie, zresztą jak każdego dnia :) dzięki temu pewnie dieta nie jest nudna i zniechęcająca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daj znać czy Ci się spodobały :) Co do diety to masz rację, nie ma szans żeby się nudzić lub zniechęcać :)

      Usuń
  4. Robie cwiczenia po 10 min w poczwornej serii. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To naprawdę sporo! Mi ostatnio na wszystko brakuje czasu, ale staram się jak mogę :)

      Usuń

Czekam na Wasze komentarze - każdy będzie dla mnie motywacją
Podpisywanie się pod komentarzem ułatwi mi odpisywanie Wam :)
Dziękuję:)


Waiting for your comments - all of them will be motivation for me
Thank you:)