wtorek, 15 października 2013

Dzień 287

Nie uwierzycie - w naszym miasteczku od niedzieli na ulicach wieszane są ozdoby świąteczne! Ok., widziałam bombki w sklepach już we wrześniu, ale ozdoby na ulicach!? Co prawda nie świecą jeszcze, ale już są. W ubiegłym roku powstrzymali się chociaż do Halloween ;)

Dziś musiałam odpuścić ćwiczenia. Drugiego dnia zakwasy bywają większe niż pierwszego, czyt. ledwo wstałam z łóżka, a każde wstawanie lub siadanie czułam w pośladkach bardzo! wyraźnie.
HITT do powtórzenia przy najbliższej okazji ponieważ widzę, że mięśnie odzwyczaiły się 'na serio' ;)

Na talerzu:
Śniadanie:
Owsianka na mleku z siemieniem lnianym, bananem i wiórkami kokosowymi.

II śniadanie:

Kromka chleba razowego z sałatką z sałaty, pomidorków koktajlowych, mozzarelli, kukurydzy i prażonych pestek dyni plus oliwa z oliwek.

Przekąska:
Dwie muffinki dyniowe (domowe).

Obiad:

Indyk z cebulą i brokułami na parze, doprawiony pesto plus brązowy ryż i zielenina.

Kolacja:
Grillowana cukinia i jeden bajgiel, a obiecałam sobie, że nie będę pojadać po dzieciach :(

Udanego wtorku :)

4 komentarze:

  1. Dekoracje świąteczne już? Choć nie powinno mnie to dziwić, bo w sobotę widziałam już na półkach sklepowych bożonarodzeniowe słodycze - figurki Gwiazdora itp. U mnie w mieście ozdoby zawieszają dopiero po Wszystkich Świętych, a świecą dopiero od 6.12. Pozostaje tylko życzyć mniejszych zakwasów i udanych kolejnych treningów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj do miasta przyjeżdża 'paradnie' Mikołaj i stąd pewnie ten pośpiech, ale mimo wszystko stanowczo za wcześnie te święta widać.
      Zakwasy minęły, trzeba zapracować na kolejne ;)

      Usuń
  2. Wczoraj pierwszy raz widzialam czekoladowe gwiazdorki w sklepie i jakos mi sie nieswojo zrobilo, dekoracje to przegiecie:))

    Niestety od wczoraj mam znowu rwe kulszowa, kurcze nie wiem od czego mi sie to bierze. A jeszcze w tym tygodniu powinnam duzo siedziec i pisac/uczyc sie :/

    Dobrego popoludnia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie. Mam wrażenie, że co roku święta idą 'komercyjnie' wcześniej ;)

      Współczuję :( Mam nadzieję, że szybko ból minie... W ubiegłym roku nie dopadł Cię o podobnej porze roku? Może ma to związek z pogodą?
      Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia :)

      Dobranoc :)

      Usuń

Czekam na Wasze komentarze - każdy będzie dla mnie motywacją
Podpisywanie się pod komentarzem ułatwi mi odpisywanie Wam :)
Dziękuję:)


Waiting for your comments - all of them will be motivation for me
Thank you:)