Wpis na szybko :)
Po wczorajszym HITT'cie bolą mnie mięśnie nóg i pośladków, szczególnie pośladków.
Dziś nie będę pisała menu, za dużo potknięć ;) Świętujemy kolejną rocznicę ślubu :)))
Gosia, po sadzeniu drzew przez dwa dni, też mnie bolą mięśnie pośladków, takie, o których istnieniu nie wiedziałam :))) , ciekawe czy jutro wstanę do pracy ;) buziaki i wszystkiego co najlepsze z okazji rocznicy :D
Gratuluję rocznicy ślubu :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńGosia, po sadzeniu drzew przez dwa dni, też mnie bolą mięśnie pośladków, takie, o których istnieniu nie wiedziałam :))) , ciekawe czy jutro wstanę do pracy ;)
OdpowiedzUsuńbuziaki i wszystkiego co najlepsze z okazji rocznicy :D
Bardzo dziękuję :)
UsuńI jak? Wstałaś? Ja jeszcze dziś miałam problem ;)))
Gosiu, najlepszego dla Was!
OdpowiedzUsuńNajwazniejsze, ze jak sa potkniecia, to zeby byly z usmiechem na twarzy, a co!:))
Dokładnie :))) Dodatkowy plus to świadomość tych potknięć, albo przyjęcie do wiadomości :p
UsuńDziękuję bardzo za życzenia :)
Gratulacje z powodu rocznicy! :) i nie ma to jak HIIT, największy i najporządniejszy wycisk :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńDokładnie, jeszcze dziś czuję ;)
mam nadzieję że świętowanie było owocne ;)
OdpowiedzUsuńByło ;)))
Usuń