Z naszymi dziećmi bywa różnie ;) Syn lubi czekoladową wersję, a córka nawet nie tknie, wiedząc, ze budyń jest z kaszy. Wmawia nam, że wyczuwa w nim ziarenka kaszy co jest niemożliwe po dokładnym zmiksowaniu. Bardzo jest wyczulona na konsystencję jeśli chodzi o jedzenie ;) Z drugiej strony lubi kombinować w kuchni i czasem robi takie mieszanki, że dziwię się dlaczego niektórych rzeczy nawet nie tknie. Kaszę jaglaną jako dodatek do obiadu na szczęście zjada :)
a dzieciom smakuje taki budyń?
OdpowiedzUsuńZ naszymi dziećmi bywa różnie ;) Syn lubi czekoladową wersję, a córka nawet nie tknie, wiedząc, ze budyń jest z kaszy. Wmawia nam, że wyczuwa w nim ziarenka kaszy co jest niemożliwe po dokładnym zmiksowaniu. Bardzo jest wyczulona na konsystencję jeśli chodzi o jedzenie ;) Z drugiej strony lubi kombinować w kuchni i czasem robi takie mieszanki, że dziwię się dlaczego niektórych rzeczy nawet nie tknie. Kaszę jaglaną jako dodatek do obiadu na szczęście zjada :)
Usuńbrawo! :) powodzenia w dalszych dniach
OdpowiedzUsuńSuper pomysl na budyn! :))
OdpowiedzUsuńMój mąż staje się ekspertem i specem od eksperymentów smakowych w kwestii budyniu z kaszy jaglanej :D
Usuń