środa, 25 lutego 2015

Dzień 56

Ćwiczyłam, a owszem.
Zrobiłam skalpel wyzwanie, który okazał się być prawdziwym wyzwaniem!
Przecież śmigałam ten trening bez mrugnięcia okiem, a dzisiaj jakiś żart. Każde ćwiczenie wymagało włożenia masy wysiłku. WIOSNĘ chcę i nowe pokłady sił, bo nie jest dobrze ;)

Miłego wieczoru :)

2 komentarze:

  1. Niestety i ja mam teraz problem z treningami kiedyś będącymi dla mnie bułką z masłem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie jakieś przesilenie jesienne się jednak zbliża ;)

      Usuń

Czekam na Wasze komentarze - każdy będzie dla mnie motywacją
Podpisywanie się pod komentarzem ułatwi mi odpisywanie Wam :)
Dziękuję:)


Waiting for your comments - all of them will be motivation for me
Thank you:)