My też byliśmy na spacerze, co prawda przymusowym bo po sklepach, ale i tak fajnie było się przejść. Byłam w płaszczyku wiosennym, ale wieczorem znowu pruszył śnieg...przez chwilę;) Wariactwo:) Dla Was również, udanej!
to dokładnie tak jak my, no ale zakupy same się nie zrobią ;) u nas jeszcze chłodno, wiosenne kurtki w szafie, mam nadzieję, że już nie długo tam będą :)
My też byliśmy na spacerze, co prawda przymusowym bo po sklepach, ale i tak fajnie było się przejść. Byłam w płaszczyku wiosennym, ale wieczorem znowu pruszył śnieg...przez chwilę;) Wariactwo:)
OdpowiedzUsuńDla Was również, udanej!
to dokładnie tak jak my, no ale zakupy same się nie zrobią ;)
Usuńu nas jeszcze chłodno, wiosenne kurtki w szafie, mam nadzieję, że już nie długo tam będą :)
wczoraj cały dzień stałam w kuchni i wieczorem plecy, a zwłaszcza krzyż bolały mnie niemiłosiernie.
OdpowiedzUsuńjednak w ciąży nie można się tak nadwyrężać.
nawet jeśli nie jesteś w ciąży po całym dniu w kuchni padasz na nos... odpocznij troszkę :)
UsuńJa ćwiczyłam tylko w kuchni ale wieczorem się zbiorę:)
OdpowiedzUsuńja chyba dopiero po świętach ;)
Usuń