Dzisiaj miałam dzień wolny od ćwiczeń ponieważ już wczoraj po ostatnich ćwiczeniach bolały mnie mięśnie czworogłowe ud. Sprawiały wrażenie zbitych, więc należał im się odpoczynek ;)
Przydałoby się więcej ćwiczeń, bo ostatnio trochę zawalam dietę, ale nic nie mogę poradzić ponieważ przepyszne babki, domowe serniki i ciasta drożdżowe nie pozwalają mi przejść obok siebie obojętnie ;) Poza tym po powrocie do domu (przez okrągły rok) nie mam szans na takie pyszności dlatego nie opieram się zbytnio ;)
Spokojnej nocy i udanego piątku :)
Ps. A wam jak idą treningi?
Treningi treningami, ale to co jesz jest najważniejsze. Przyjemność jest z tego chwilowa i oddala cie od celu. Taka jest przykra prawda, że 70% dieta a w 30% trening ma wpływ na to jak wyglądamy:-)
OdpowiedzUsuńJa bym powiedziała, że nawet w proporcjach 80% do 20%...
UsuńWróciłam z gór z wielkimi zakwasami a waga niestety o ponad 1 kg więcej...jedzenie zrobiło swoje:/
OdpowiedzUsuńMoże nabrałaś masy mięśniowej? :)))
Usuńja wczoraj zaszalałam z ćwiczeniami (z tym że u mnie szaleństwo objawia się 55 minutami ćwiczen zamiast 40;P) i dzisiaj wszystko mnie boli do tego stopnia że musiałam wspomoc się ibupromem. Więc dzisiaj chyba zrobię tylko ćwiczenia rozciągające
OdpowiedzUsuńniestety dieta to trudna sprawa... a bez niej można ćwiczyć do oporu i mieć niewiele efektów
uuuu, to faktycznie nieźle zaszalałaś... rozciągnęłaś się dobrze po?
Usuń