środa, 2 lipca 2014

Dzień 183

Kolejny skalpel wyzwanie za mną.
Pora podsumować czerwiec. Wymiarów, wagi itp. nie robiłam ponieważ nigdy nie robię tuż przed okresem, żeby nie stresować się niepotrzebnie ;)

Czerwiec w cyferkach:
- skalpel wyzwanie - 12
- skalpel - 5
- callanetics - 3
- tenis plażowy - 30 minut
- długi spacer (powyżej godziny) - 2
- dni wolne - 6

Oceny za kolejne dni licząc od 3 czerwca:
5 - 16
4 - 6
3 - 6

Całkiem nieźle ;) Troszkę gorzej jeśli chodzi o oceny, bo prawie połowa jest poniżej 5, ale za nawet malutkie 'przewinienie' obniżałam ocenę o punkt, więc nie było źle. Najważniejsze, że system ocen pozwolił mi trzymać się mocniej 'w ryzach'.
Widzę ubytek tkanki tłuszczowej, a o to przecież mi chodziło.
Za kilka dni (tuż po miesiączce) postaram się uzupełnić ten wpis o wymiary :)

Miłego wieczoru i do jutra :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czekam na Wasze komentarze - każdy będzie dla mnie motywacją
Podpisywanie się pod komentarzem ułatwi mi odpisywanie Wam :)
Dziękuję:)


Waiting for your comments - all of them will be motivation for me
Thank you:)