sobota, 2 marca 2013

Dzień 61

Dziś spokojnie jeśli chodzi o ćwiczenia. Rano udało mi się odespać cały tydzień :)
Pogoda nam dopisała, więc poszliśmy całą rodzinką na ponadgodzinny spacer. Po południu zrobiłam jedynie squaty, tradycyjnie 120 sztuk, w tym pierwsze 30 i ostatnie 20 z wyskokiem. Lepiej tyle niż nic ;)
Wczoraj zapomniałam napisać, że po przedwczorajszych ćwiczeniach znów poczuła mięśnie wewnętrzne ud. Tak, ten zestaw nigdy nie zawodzi ;)

Chciałabym udostępnić nowy filmik Agnieszki z fitappy - zrobiony jakby specjalnie dla mnie ;D
Od dziś będę się bardziej pilnować :)



Spokojnego wieczoru i miłej niedzieli :)

6 komentarzy:

  1. my też zaliczyliśmy rodzinny spacer, było pieknei i słonecznie, więc żal siedzieć w domu. zawsze to 2 godziny ruchu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie, a świeże powietrze po zimie to najlepszy lek na wszystko :)

      Usuń
  2. Z postawa tez mam problemy. Musze sie bardzo pilnowac, bo inaczej sie garbie.

    A ja nadal na glownie na lezaco...ech, rwa nie odpuszcza.

    Milej niedzieli!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przykro mi, że tyle czasu Cię męczy :( można temu jakoś zaradzić, czy trzeba czekać aż minie?

      spokojnej nocy :)

      Usuń
    2. Raczej przeczekac, jak sie nie pogarsza. Dzisiaj juz byl krotki spacer, poczulam wiosne:) Ale pozniej juz tylko pozycja lezaca na kanapie.
      Dobranoc:)

      Usuń
    3. mam nadzieję, że wkrótce ból minie...
      dobranoc :)

      Ps. widziałam 'Nietykalnych', dziękuję, że przypomniałaś mi o tym filmie - świetny!

      Usuń

Czekam na Wasze komentarze - każdy będzie dla mnie motywacją
Podpisywanie się pod komentarzem ułatwi mi odpisywanie Wam :)
Dziękuję:)


Waiting for your comments - all of them will be motivation for me
Thank you:)