środa, 20 marca 2013

Dzień 79

Po dwóch dniach przerwy poturbowałam się troszkę ;) Trening zaliczony!



Miłego czwartku :)

9 komentarzy:

  1. Super!

    Ja od dwóch dni chodzę na fitness i dzisiaj mam niezłe zakwasy w "zadniej" części ciała, aż boję się jutra :)
    Ale cieszę się, że ruszyłam dupsko z domu i chodzę w poniedziałki i środy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, te w 'zadniej' części ciała są szczególnie dokuczliwe, bo ani siadać ani wstawać... ;D
      świetnie, że chodzisz na zajęcia! w grupie siła i większa motywacja do systematyczności, w domu łatwiej odpuścić niestety i człowiek bardziej sobie pobłaża ;) a tak boli nie boli ubierasz się i wychodzisz :D

      Usuń
    2. Gosia dokłądnie tak jak mówisz :) Nawet zamówiłam sobie matę do ćwiczeń heheh więc już nie ma wymówek.

      Mam pewne zastrzeżenia a raczej wymagania co do jakości tych zajęć bo są raczej w wersji light z nastawieniem na "spalanie" a ja wolałabym raczej trening ogólno- sprawnościowy coś w rodzaju Body Revolution Jillian M. ale nie będę narzekać najważniejsze, że ruszyłam wreszcie z domu :D

      P.S. Mi się nie udało zrobić jeszcze całego turbo, niestety :/ Normalnie nie mam weny na ćwiczenia z tą babką ....

      Usuń
    3. mi też by się mata przydała, bo łokcie mam zdarte ;P

      najważniejsze, że ćwiczysz, jeśli czegoś Ci brakuje zawsze możesz zrobić coś dodatkowo w domu, ale jeszcze nie teraz, zaczekaj chwilę aż się wciągniesz na całego, zbyt dużo ćwiczeń może zniechęcić i skutek będzie odwrotny ;)

      co do Ewy - na początku miałam dokładnie takie same odczucia, ale coraz większa ilość metamorfoz przekonała mnie ;)
      pomyślałam, że skoro chcę zobaczyć czy to faktycznie działa potrzebna mi systematyczność czyli najmniej trzy razy w tygodniu i właśnie wtedy polubiłam ten trening nie wiedząc kiedy ;)

      Usuń
  2. a Ja kupiłam sobie Ewy nowa płytę i już 4 dzień daje mi wycisk:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. napisz mi proszę coś więcej o tej płycie :) chętnie po nią sięgasz?
      muszę przyznać, że turbo w końcu polubiłam i trening mija mi bardzo szybko co jest ważne, bo nie wymyślam powodów niestworzonych żeby odwlec trening ;)

      Usuń
    2. No włąśnie jak to zrobiłaś, że ją polubiłaś, bo ja się przemóc nie mogę :/

      Usuń
    3. właśnie zauważyłam pytanie, odpowiedź napisałam powyżej ;)

      Usuń
  3. Jasne że chętnie:)są dwa programy.Pierwszy to skalpel 2,ćwiczenia z krzesełkiem pozornie proste:)Osobiście zalewam się potem:)Jest wstawanie siadanie z jedna nogą uniesioną to jedno ćwiczenie skojarzyłam u Fitappy Oczywiście jest ich więcej
    Przez miesiąc będę ćwiczyć ten zestaw a później przejdę do szok trening bo jak na razie nie czuje się zaawansowana:)

    OdpowiedzUsuń

Czekam na Wasze komentarze - każdy będzie dla mnie motywacją
Podpisywanie się pod komentarzem ułatwi mi odpisywanie Wam :)
Dziękuję:)


Waiting for your comments - all of them will be motivation for me
Thank you:)