Plan na dziś wykonany - Mel B plus callanetics :)
Myślałam, że z ćwiczeń będą nici, ponieważ 40 minut pobytu na świeżym powietrzu zakończyło bólem głowy. Wszystko przez bardzo silny wiatr, który ostatnio nas - śmiało już mogę powiedzieć - nęka :/ Pomogła szklanka wody i 30-sto minutowa drzemka.
Wiosnę chciałabym już...
Spokojnej nocy :)
U nas ciepło, choć dziś pluchowato było śnieg z deszczem i też się biegać nie dało.
OdpowiedzUsuńBasenik został ;) jako alternatywa.
U nas całe jeziorka już powstały - szczególnie na parkingach ;) Jeśli ktoś zaopatrzy się w kalosze nie musi szukać miejsc, a nawet może śmiało wybierać :)
UsuńOjj ja też odliczam już dni do wiosny, chociaż zima w tym roku nie była taka straszna :)
OdpowiedzUsuńTeż miałam jakieś opory przed dzisiejszym beiganiem, ale na szczęście się zmobilizowałam :D
Pozdrawiam :)
Zimę macie chyba w tym roku ładniejszą niż u nas (pomijając dwa tygodnie śniegu i mrozu), temperatury podobne, a dodatkowo słonecznie i ładnie :)
UsuńBiegałaś sama czy z mamą? Swego czasu biegałam z mężem i też bardzo lubiłam tą naszą wspólną mobilizację :)
Również pozdrawiam :)
drzemka jest dobra na wszystko :)
OdpowiedzUsuńNajlepsze lekarstwo :)
UsuńJa bym chciała albo konkretnie zimę, albo wiosnę, bo takie miksy pogodowe źle wpływają na zdrowie.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą w 100%
UsuńU nas tez wczoraj zimno i wialo. Po powrocie z uczelni bylam tak wykonczona, ze sil starczylo mi tylko na ugotowanie kolacji i o 19 juz spalam:)
OdpowiedzUsuńDziekuje Ci pieknie za liste cwiczen na plecy-you're the best!!!:)) Dzisiaj pracuje z domu wiec na pewno je zrobie.
Dobrego dnia!
Dzisiaj skapel wyzwanie i kilka cwiczen z Twojej listy na plecy wykonane:)
UsuńTeraz moge siedziec przed komputerem kolejne 8 godzin :)
Nie ma za co :) bardzo się cieszę, że się przydały :) Co o nich myślisz?
Usuń8 godzin! Dużo :(
Ja też dziś skalpel, ale ten co zwykle :)
Spokojnej nocy :)