sobota, 12 lipca 2014

Dzień 192 & 193

Kolejny skalpel wyzwanie za mną.
Wczoraj niestety nie ćwiczyłam, byliśmy jedynie na długim spacerze.
Jeśli chodzi o dietę poległam i skusiłam się wczoraj na McFlurry wiadomo gdzie ;) Świadomie wciągnęłam tym samy 395kcal, czyli miałabym w zamian dobry obiad ;) Nie o to jednak chodzi, żeby wszystkiego sobie odmawiać ;) dzisiaj już byłam grzeczna :)
Co mi się podoba w McDonaldzie przy każdym jednym produkcie zaraz obok ceny podana jest wartość kaloryczna danego produktu. Bardzo rzadko bywam więc nie wiedziałam. W Polsce jest tak samo?

6 komentarzy:

  1. od jakiegoś czasu w PL jest podonie, a jak nie ma to jest podany adres, gdzie można spradzić wartość cal każdego produktu.
    lubie to!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też :) Jeśli widzi się cyferki wybór jest bardziej świadomy ;)

      Usuń
  2. jeju, a dzisiaj mam od rana ochotę na mcflurry,a Ty tutaj z kaloriami... ale zjem, a co!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jak smakował? :)))
      W Polsce w McDonald's najbardziej lubię jogurt z owocami i chyba granolą czy płatkami - pycha! Tutaj niestety nie ma w ofercie :/

      Usuń
    2. nie skusiłam się jednak, bo u mnie (Szwecja) była wersja z ciasteczkami i polewą truskawkową w pakiecie, nie moje smaki... napiłam się tylko kawy :)

      Usuń
    3. Czyli w Szwecji są jeszcze inne wersje niż tutaj i niż w Polsce :) Mi ta wersja bardzo się podoba i chętnie bym się z Tobą wymieniła moim bardzo słodkim crunchie na wersję ciasteczkowo-truskawkową :)

      Usuń

Czekam na Wasze komentarze - każdy będzie dla mnie motywacją
Podpisywanie się pod komentarzem ułatwi mi odpisywanie Wam :)
Dziękuję:)


Waiting for your comments - all of them will be motivation for me
Thank you:)