piątek, 7 lutego 2014

Dzień 38

Oj, gdybyście wiedzieli jak bardzo nie chciało mi się dziś ćwiczyć! Pół nieprzespanej nocy to chyba główna przyczyna :/ Za nic nie mogłam zasnąć. Na szczęście nie zdarza mi się to często.
Udało mi się jednak lenia przegonić i plan na dziś czyli kolejny dzień wyzwania z Mel B i callanetics wykonałam. Teraz bardzo się cieszę i wieczór będzie znacznie przyjemniejszy :)
Codzienne ćwiczenia pleców sprawiają, że zaczynam się bardziej kontrolować i częściej prostować, nawet kiedy siedzę :)))

Miłego weekendu :)

9 komentarzy:

  1. od dziecka się garbię, wiem o czym piszesz.
    najgorzej było po obu ciążach, wtedy bardzo się garbiłam, ale z czasem postawa się wyprostowała, ale gdy się zapomnę, to wyglądam jak quasimodo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli dokładnie jak ja ;) Staram się bardzo pilnować, ale to nie taka prosta sprawa niestety ;)

      Usuń
  2. Tez sie pilnuje bardziej i czuje miesnie plecow i przez to tez sie prostuje :)
    wczoraj nie zrobilam nic. Dzisiaj tylko Mel B mimo ze plany byly bardziej ambitne, ale mielismy niespodziewanego goscia:)
    Dobrego wieczoru:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mel B i Jillian zaliczone:) Dobranoc! :)

      Usuń
    2. O tak, mi też mięśnie przypominają o prostowaniu się, szczególnie kiedy bolą :D Ja wczoraj (sobota) nic nie zrobiłam, ale dziś też udało mi się wykonać plan :)))
      Dobranoc :)

      Usuń
  3. dobrze, że jednak udało się lenia przegonić:)), ja odkąd ćwiczę callanetics nie moge sie doczekać na te cwiczenia, kazdego dnia, uwierz mi, to sie raczej nigdy nie zdarzyło;);).
    13h. za mną, widzę znacza poprawę w wygladzie ud, chyba im coś ubyło:)), zmierze się po 24h.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że tak Ci się spodobał callanetics :))) Sama zapomniałam się zmierzyć, ale chyba jakoś około świąt coś tam zapisałam, może za miesiąc porównam? Chyba powinno być widać różnicę ;) Chciałabym zmieścić się - luźno - w spodnie, które kupiłam w ubiegłym roku ;p

      Usuń
    2. :) nawet bardzo! robie je wszystkie w 40 min. bez nagrania, bo juz zdążyłam je wszystkie spamiętać;)
      jestem pewna, że biedzie widac róznicę!!:) nowo kupione spodnie to dobra motywacja:))

      dobrej nocy:)

      Usuń
    3. Nie są takie nowe, bo z ubiegłego roku, ale kupiłam je po intensywnym miesiącu ćwiczeń z opieką dietetyka. Bardzo je lubię, tak samo bardzo jak tą wagę którą udało mi się wtedy wypracować, więc są równie dobrą motywacją jak nowe :)))

      Usuń

Czekam na Wasze komentarze - każdy będzie dla mnie motywacją
Podpisywanie się pod komentarzem ułatwi mi odpisywanie Wam :)
Dziękuję:)


Waiting for your comments - all of them will be motivation for me
Thank you:)