Miałam w sumie pewnie około trzech dni wolnego, a dzisiaj po wczorajszym skalpelu wyzwanie całkiem mocno czuję mięśnie pośladków.
Do kwietniowej listy dopisuję zaliczony dziś skalpel.
Do jutra :)
Ps. Jutro chciałabym pokazać wam moje ulubione kosmetyki do włosów :)
Świetnie Ci idzie, ból mięśni tzn. że ciężko pracowałaś i się nie obijałaś :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, no i ze miałam co najmniej kilkudniową przerwę :D
UsuńDzięki :)