środa, 30 kwietnia 2014

Dzień 120

Po wczorajszym spacerze mam ogromne zakwasy łydek. Każda próba podciągnięcia palców stóp ku górze lub stanie na palach kończy się sporym bólem. Bałam się raczej o uda lub pośladki, a tu taka niespodzianka ;)
Dzisiaj byliśmy na długim spacerze. Spokojnym bez żadnych górek itd. ;)

Miłego wieczoru :)

4 komentarze:

  1. Spacer - jedna z najmilszych aktywności, którą możemy spędzić z bliskimi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, bardzo lubię też to miłe uczucie zmęczenia zaraz po :)

      Usuń
  2. Ciekawy post :)
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń

Czekam na Wasze komentarze - każdy będzie dla mnie motywacją
Podpisywanie się pod komentarzem ułatwi mi odpisywanie Wam :)
Dziękuję:)


Waiting for your comments - all of them will be motivation for me
Thank you:)