poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Dzień 97

Wpis na szybko. Skalpel wyzwanie zrobiony. Spodnie na udach robią się luźniejsze :)))
Do jutra :)

8 komentarzy:

  1. Wspaniale!!:)) tak trzymaj!

    PS niestety nie, zlamalam rękę:((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Auć :((( Nie wiem czego mogę Ci życzyć, żeby się dobrze zrastała, bo szybko to chyba nie? :)
      Ja się będę trzymać, ale jak już wrócisz do pełni sił to wracaj :))) Będę tu czekała, nigdzie się nie wybieram :) Poza tym w Was moja siła :D

      Usuń
    2. :)), dziekuje! Liczę, ze dzieki operacji która miałam zrosnie sie bez powikłań a cały procesz rekonwalestencji bedzie znacznie szybszy! Na pewno bede zaglądać i dopingować:))

      Usuń
    3. W takim razie tego Ci życzę :))) i dziękuję :) Z pozytywnym nastawieniem na pewno wszystko będzie dobrze - nie może być inaczej :)
      Ćwiczenia zamienisz na dłuższe spacery i będzie dobrze, korzystaj i dużo odpoczywaj :)

      Usuń
  2. a ja czuję po tych dwóch tygodniach w biodrach mnie.
    nawet gdy się najem, to brzuch jakby trzymał.
    super uczucie,a to dopiero początek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że się wciągasz w ćwiczenia :) Ja żałuję, że zaczęłam dopiero sporo po trzydziestce ;)
      Efekty regularnych ćwiczeń widać szybko, a jeszcze przy takim szczuplaczku jak Ty to już w ogóle :D

      Usuń
  3. Skalpel? Szacunek, ja i w skalpelu i killerze(osobiście wolę killera), dotrwalam do połowy, jednak wolę Mel B, wolę bardziej "leżące" ćwiczenia:D
    Żółwik za wspólną pasję fotografię!

    A przy okazji zapraszam jeśli chcesz do mnie, post napisany rok temu, ale dzisiaj reaktywuję i wieczorem dam post. Pozdrawiam serdecznie!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie killer sponiewierał zawsze okrutnie - padałam wytrzymałościowo. Chyba dlatego bardziej polubiłam się z turbo (biodro mi zaszwankowało, dlatego omijam na razie treningi 'skakane'). Skalpel i jeden i drugi na początku były ciężkie, ale teraz spokojnie i nogę podniosę tak wysoko jak trzeba i z powtórzeniami też nadążam :)
      Bardzo chętnie do Ciebie wpadnę, dzisiaj już padam na nos ale jutro na pewno :)
      Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam ciepło :)

      Usuń

Czekam na Wasze komentarze - każdy będzie dla mnie motywacją
Podpisywanie się pod komentarzem ułatwi mi odpisywanie Wam :)
Dziękuję:)


Waiting for your comments - all of them will be motivation for me
Thank you:)