czwartek, 16 stycznia 2014

Dzień 16

Po wczorajszym Skalpelu nic mnie dziś nie boli, tzn. nie obciążył mi dodatkowo biodra. Nawet nie wiecie jak się cieszę :))) Powoli mam nadzieję, wrócić do ćwiczeń.
Dziś zrobiłam Callanetics. Tak jak pisałam wczoraj, chciałabym robić go na zmianę ze Skalpelem. Callanetics niesamowicie potrafi mnie wyciszyć i pięknie rozciągnąć :) Śmieję się, że powinnam wskoczyć przed ćwiczeniem pod prysznic, a potem tylko wsunąć się do łóżka i spać :)))

Chciałabym pokazać wam dziś kolejną ciekawostkę. Tym razem zegarek z GPS dla biegaczy, pływaków i lubiących rower ;)
Coś więcej na ten temat tutaj:



Słyszeliście już o nich? Co o tym myślicie?

6 komentarzy:

  1. W sumie fajne, choć ja bym sobie takiego nie kupiła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie, ale dlatego, że ostatnio zbyt mało biegam żeby bawić się w takie gadżety ;) Szkoda żeby się kurzył :p

      Usuń
  2. Oj ja muszę w końcu wrócić do treningów z Ewą. Trochę mi tego brakuje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basia, w takim razie nie zastanawiaj się i do dzieła :)))

      Usuń
  3. Chyba wypróbuje ten Callanetics.Poczytałam troszkę i bardzo mi sie podoba to jakie daje efekty:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie mnie też to przekonało, a poza tym naprawdę dobrze się po nim czuję.
      Ciekawa jestem Twoich wrażeń :)

      Usuń

Czekam na Wasze komentarze - każdy będzie dla mnie motywacją
Podpisywanie się pod komentarzem ułatwi mi odpisywanie Wam :)
Dziękuję:)


Waiting for your comments - all of them will be motivation for me
Thank you:)