Kolejny dzień do przodu.
Skalpel 2 za mną. Raz dwa i po treningu.
Chcieć to móc, podobno ;)
Zaczynają się dłuższe dni. Dzisiaj około 17-tej jeszcze był dzień. Niedługo przesuniemy zegary i będzie można wychodzić na długie, popołudniowe spacery. Szczerze nie możemy się doczekać :)))
Do jutra :)
Czekam z utęsknieniem na zmianę czasu:)Może uda mi się wrócić do aktywności
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Myślałam, że cały czas ostro walczysz :)
UsuńPozdrawiam ciepło :)
Praca mnie ogranicza:/
UsuńOkropne czasy, człowiek tyle pracuje, że nie ma czasu na życie :(((
UsuńI bardziej aktywnie spędza czas mając tym samym więcej energii :) Czekam niecierpliwie :))) Ps. Jak Ci idzie?
OdpowiedzUsuń