Gdyby nie zimny wiatr mielibyśmy prawdziwie wiosenny dzień - słoneczny i suchy.
Kolejna 'biegana' niedziela z Beatą :) Mam nadzieję, że przerodzi się to w 'tradycję' jeśli tylko pogoda pozwoli :)
Niedziela jest zazwyczaj dniem leniwym, ale jeśli ma się kogoś, kto również chce np. biec to już sukces, bo zawsze choć jednej osobie z dwojga chce się wyjść. Nazywa się to motywacją :)
Dlatego dziękuję Ci za kolejne wspólne bieganie :)
Leń pokonany ;)
Biegło się naprawdę przyjemnie
Udanego tygodnia :)
U nas pogoda nie sprzyja bieganiu ,prawie cały dzień pada:(Okropna pogoda, zazdroszczę Ci tego wiosennego dnia:)
OdpowiedzUsuńKilka dni mnie nie było, ale tak jak myślałam, dajesz radę :D
OdpowiedzUsuńWiem, że pokój pomalowany, dzieci zadowolone i Ty też.
Pozdrawiam
Gratuluję wytrwałości
Zazdroszczę...
Beata
To bylo naprawde przyjemne bieganie choc ja sie czulam strasznie ... sponiewierana ale dumna z siebie.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziekuje bo bez ciebie do tego by nie doszlo i oby stalo sie tradycja.
Ja dzisiaj (poniedzialek)skakalam sobie na nowej skakance i tanczylam do Just Dance 3
( trzy piosenki)-takie przyjemne z porzytecznym. A jak sie nic jutro nie wydarzy to zaczne ten trening z Cindy.
To tyle na dzisiaj.
Pozdrawiam, anonimowa beata.
Aga - u nas dziś (poniedziałek) tylko raz padał deszcz, znów wiosenny dzień, bez wiatru - super! nie ma czego zazdrościć, bo kiedy w Polsce jest piękne lato tutaj przeważnie jest pora 'deszczowa' ;)
OdpowiedzUsuńBeata Krakowska - Michał szczęśliwy, czeka niecierpliwie na jutro aż farba 'wywietrzeje' żeby spać w swoim pokoju :)
Ps. byłaś na basenie?
Beata - a ja myślałam, że to ja byłam bardziej zmęczona :D następnym razem będzie lepiej :)
ja dziś nie zrobiłam nic :( ale o tym za chwilę...
pozdrawiam Was serdecznie :)