Po wczorajszym bieganiu lekko czuję mięśnie ud.
Dziś zrobiłam sobie przerwę. Jeszcze nie musicie na mnie krzyczeć ;) Jeszcze mam chęci tym bardziej, że widać już pierwsze efekty :)
Czasem potrzebny jest dzień wolny od ćwiczeń, żeby się nie zniechęcić do ich wykonywania. Dzisiaj takiego potrzebowałam :)
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłej soboty :)
Masz rację z tą przerwą, ja sobie wczoraj zrobiłam. Tak więc na razie nie ma powodu do krzyku!!!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńA ja w tym moim pędzie gdzieś zapodziałam ten czas na ćwiczenia :( Dobrze, że w pracy mam jeszcze okazję się poruszać bo inaczej byłoby kiepsko...
OdpowiedzUsuńodpoczywaj.
OdpowiedzUsuńAga - :D
OdpowiedzUsuńSylwia - a jak po ostatnich ćwiczeniach? zakwasy były?
córka - odpoczęłam :)