niedziela, 29 stycznia 2012

Dzień 22

Byłam pewna, że dziś będzie dzień wolny od ćwiczeń.
Pogoda 'barowa' - deszcz, ponuro. Biegać w taką pogodę...

Postanowiłam, że odpuszczam sobie odpuszczam.
Kawa, potem druga, ciastka itd. Sporo tego było ;)
Wieczorem stwierdziłam, że jednak mam ochotę na ćwiczenia.

Zrobiłam serię brzuszków z treningu C plus ćwiczenia na wewnętrzną stronę ud. Brzuszki poszły bardzo sprawnie, więc powtórzyłam serię i w ten sposób dziś zrobiłam ich 240 :D
Nawet nie wiem kiedy. Mięśnie wzmocniły się bardzo i to w tak krótkim czasie :)

Pomyślałam sobie, że jeśli będę chciała zrobić sobie przerwę w ćwiczeniach rozpocznę cały trening C z płyty A New Dimension - jestem pewna, że będzie to przerwa co najmniej dwudniowa, bo na drugi dzień po ćwiczeniach trudno wstać z krzesła ;)

Chciałabym Wam też napisać, że poza ćwiczeniami nie stosuję żadnej diety. Zdarza mi się jeść tosty o 22:00 lub 23:00 w nocy jeśli jestem głodna.
Od dłuższego czasu wyznaję zasadę - jeść wszystko, ale w umiarkowanych ilościach. Np. jeśli jem kanapki to dwie, bo się nimi najadam, a nie cztery, bo są takie pyszne ;) Uwierzcie mi, że to plus dawka ruchu i żadna dieta nie będzie potrzebna ;)

Miłego poniedziałku :)

6 komentarzy:

  1. Całe szczęście że ten leń gdzieś sobie poszedł :) I ćwiczenia jednak były. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. witaj Gosiu, ja też odkurzyłam płytkę Cindy:)
    spotykamy się meganieregularnie, ale zawsze coś.
    najfajniejsze jest to ,że Kalina plącze się i się chichra :D
    pozdrawiam i nie poddawaj się!
    p.s.
    moim założeniem w ubiegłym roku była jazda na rolkach-teraz sobie o tym przypomniałam jak znalazłam je w szafie

    Monika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z takim dopingiem nie mogę się poddać :D byłby wstyd, a dodatkowo jeśli po tak krótkim czasie widać efekty to chęci są jeszcze większe choć leń dopada ;)
      rolki będą jak znalazł na wiosnę - warunki do jazdy masz :)
      Ps. ucałuj Kalinkę od nas :* popatrz jakie dobre wzorce podpatruje od małego :)

      Usuń
  3. Jasne, a i zabawek nie potrzebuje, bo najfajniejsza jest szmatka do sprzątania-podłogi i szafki lśnią:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zazdroszczę Ci, moim Miśkom czasy kiedy sprzątali minęły, bo wiedzą już, że to żadna przyjemność ;)
      teraz czekam na czasy kiedy zrozumieją, że aby było czysto trzeba sprzątać - na razie są na etapie, że bałagan nie przeszkadza ;)

      Usuń

Czekam na Wasze komentarze - każdy będzie dla mnie motywacją
Podpisywanie się pod komentarzem ułatwi mi odpisywanie Wam :)
Dziękuję:)


Waiting for your comments - all of them will be motivation for me
Thank you:)