wtorek, 10 stycznia 2012

Dzień 3

Zakwasy prawie puściły :D jeszcze troszkę czuję ale spokojnie mogłam dziś ćwiczyć (poza bieganiem).
Nie przemęczałam się, bo ćwiczyłam z płytą Cindy Crawford 'A New Dimension' trening B. Dziś nic nie zmieniłam, żadnych dodatkowych brzuszków itp. Trening trwał tylko 16 minut, ale nie po raz pierwszy go zaczynałam i dokładnie wiem co poczuję jutro rano ;) auć
Zawsze po dłuższej przerwie tak jest. Bolą po prostu wszystkie mięśnie, a najgorzej jest usiąść i wstać ;)

Jeśli chcielibyście ćwiczyć z tą płytką potrzebne Wam będą:
hantle - do 1,5kg
karty do gry - sztuk 10
krzesło
jakaś mata lub koc (do brzuszków)
troszkę przestrzeni - na długość szpagatu, którego robić nie będziecie - bez obaw ;)

Mam jedną radę. Nie powtarzajcie mojego błędu.
Kiedyś ćwicząc po raz pierwszy 45min trening nie mogłam nadążyć i wpadłam na pomysł aby zatrzymać płytkę, zrobić daną ilość powtórzeń i... tak do końca płyty.
Głupi pomysł, bardzo głupi pomysł.
Zrobicie jedną pompkę (z ośmiu) róbcie jedną, ale dokładnie, 10 brzuszków (z 20) - róbcie 10 ale porządnie, itd. Po niedługim czasie dacie radę ze wszystkim - będziecie pod wrażeniem swoich postępów i efektów!

Do jutra :)

4 komentarze:

  1. Tak więc na razie idzie zgodnie z planem tak trzymaj:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z każdym dniem będzie coraz lepiej...Zazdroszczę konsekwencji i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Aga - puki co, oby tak dalej :)

    córka - :D

    Beata - mam nadzieję, że wytrwam :)

    dziękuję, że jesteście ze mną

    OdpowiedzUsuń

Czekam na Wasze komentarze - każdy będzie dla mnie motywacją
Podpisywanie się pod komentarzem ułatwi mi odpisywanie Wam :)
Dziękuję:)


Waiting for your comments - all of them will be motivation for me
Thank you:)