Późno już, a jeszcze sporo do zrobienia, więc krótko ;)
Rano jak zwykle - 10 minut rozgrzewki.
Kario, czyli bieg z Beatą :) Było pochmurno, ale cieplej niż wczoraj, więc biegło się dobrze pomimo tego, że kiedy słońca nie ma odczuwam jakieś spadki chęci do wszystkiego ;)
Wieczorkiem szóstka Weidera i to tyle na dziś :)
Do jutra :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Czekam na Wasze komentarze - każdy będzie dla mnie motywacją
Podpisywanie się pod komentarzem ułatwi mi odpisywanie Wam :)
Dziękuję:)
Waiting for your comments - all of them will be motivation for me
Thank you:)