O pogodzie napiszę tylko tyle: wiatr połamał mi dziś parasol :(
Rano dziesięć minut ćwiczeń.
Po południu ostatni już filmik fitappy, czyli ostatnia dawka szóstki Weidera. Ilość powtórzeń zwiększona o dwa, czyli 24. W sumie 432 powtórzenia. Zrobiłam.
Dziś to tyle. Mam doła pogodowego. Niby teraz świeci słońce i nie pada, ale na jutro znów zapowiadają deszcz - na prawie cały dzień :(
Najgorsze jest to, że tutaj prognoza rzadko się nie sprawdza. Z dnia na dzień podawana jest z dokładnością co do godziny i jeśli np. o 13:00 ma padać deszcz to macie jak w banku, że ten deszcz będzie...
No nic, życzę Wam wymarzonej pogody na długi weekend :)
Słoneczka,słoneczka Wam życzę:) U nas 35'C w cieniu upał jak w środku lata:):):)
OdpowiedzUsuńciii, żeby nie zapeszyć - zaczyna robić się cieplej i od dziesiątej rano już nie pada :)
Usuńto pogoda faktycznie Was nie rozpieszcza.
OdpowiedzUsuńzadowolona jesteś z efektów 6W?
pozdrawiam.
idzie ku lepszemu, wyszło słońce!
Usuńco do szóstko opowiem wszystko w piątek ;)
również pozdrawiam :)