Odczuwam zniechęcenie do ćwiczeń. Ostatnio to nic nowego :/
Rano jest ok., więc ćwiczenia zaliczam regularnie. Po południu jednak energia się ulatnia...
Dziś zrobiłam co prawda 25-cio minutowy trening mięśni brzucha w pozycji stojącej, ale jakieś dziesięć minut temu jako alternatywę do nic nierobienia :(
Was też dopada ogólne zniechęcenie, czy wręcz przeciwnie - energia Was rozpiera?
Spokojnej nocy :)
Mnie dopadło zniechęcenie do wszelkiego wysiłku fizycznego...
OdpowiedzUsuńW innych dziedzinach szczęśliwie energia mnie nie opuściła.
i niech nie opuszcza :)
Usuńmnie tak średnio, ale to chyba przez pogodę :/
zniechęcenie i zmęczenie. ciągle bym spała. jestem strasznie ospała i mozolna. nic mi się nie chce. przesilenie jesienne. podobnie było wiosną.
OdpowiedzUsuńdokładnie tak jak u mnie
Usuńmam nadzieję, że szybko minie :/
u mnie depresyjnie a co za tym idzie muszę się na czymś wyładować więc ćwiczenia są codziennie, podwójnie :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę Ci
Usuńniby chęci mam dużo, ale ulatniają się, a ja nie wyczuwam momentu kiedy ;)
u mnie też zniechęcenie i zmęczenie.. ale jakoś się przymuszam do ćwiczeń, boję się, że niedługo może się to zmienić
OdpowiedzUsuńteż mam nadzieję, że chęci do ćwiczeń mi wrócą - szybko wrócą
Usuńtyle czasu trwam w postanowieniu, szkoda byłoby teraz 'odpaść'