czwartek, 4 października 2012

Dzień 268

Odczuwam zniechęcenie do ćwiczeń. Ostatnio to nic nowego :/
Rano jest ok., więc ćwiczenia zaliczam regularnie. Po południu jednak energia się ulatnia...
Dziś zrobiłam co prawda 25-cio minutowy trening mięśni brzucha w pozycji stojącej, ale jakieś dziesięć minut temu jako alternatywę do nic nierobienia :(

Was też dopada ogólne zniechęcenie, czy wręcz przeciwnie - energia Was rozpiera?

Spokojnej nocy :)

8 komentarzy:

  1. Mnie dopadło zniechęcenie do wszelkiego wysiłku fizycznego...
    W innych dziedzinach szczęśliwie energia mnie nie opuściła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i niech nie opuszcza :)
      mnie tak średnio, ale to chyba przez pogodę :/

      Usuń
  2. zniechęcenie i zmęczenie. ciągle bym spała. jestem strasznie ospała i mozolna. nic mi się nie chce. przesilenie jesienne. podobnie było wiosną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie tak jak u mnie
      mam nadzieję, że szybko minie :/

      Usuń
  3. u mnie depresyjnie a co za tym idzie muszę się na czymś wyładować więc ćwiczenia są codziennie, podwójnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zazdroszczę Ci
      niby chęci mam dużo, ale ulatniają się, a ja nie wyczuwam momentu kiedy ;)

      Usuń
  4. u mnie też zniechęcenie i zmęczenie.. ale jakoś się przymuszam do ćwiczeń, boję się, że niedługo może się to zmienić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też mam nadzieję, że chęci do ćwiczeń mi wrócą - szybko wrócą
      tyle czasu trwam w postanowieniu, szkoda byłoby teraz 'odpaść'

      Usuń

Czekam na Wasze komentarze - każdy będzie dla mnie motywacją
Podpisywanie się pod komentarzem ułatwi mi odpisywanie Wam :)
Dziękuję:)


Waiting for your comments - all of them will be motivation for me
Thank you:)