Pogoda nam się poprawiła ;) tzn. było sucho i słonecznie choć nadal zimno. Pewnie już tak będzie, w końcu zima idzie.
Dziś, podobnie jak wczoraj brakło mi czasu na ćwiczenia. Zrobiłam jedynie ćwiczenia na spalenie tłuszczu. Cieszę się jednak, ze choć tyle ;)
Nie mogę się ostatnio zorganizować :/
Jutro już połowa tygodnia, a ja myślami utknęłam przy niedzieli...
U nas jutro będzie dużo pukania do drzwi. Halloween ;)
Dziś zaliczyłam tzw. opad szczęki - w centrum handlowym już jest Boże Narodzenie. Wszystkie ozdoby wiszą pod sufitem, brakuje tylko domku Mikołaja ;)
Hmmm, w ubiegłym roku zaczekali chociaż do halloween...
Dla mnie to stanowczo za wcześnie.
Miłej środy :)
U mnie też już świątecznie, choinki, światełka itp
OdpowiedzUsuńA ja z wiaderkiem łakoci dla maluchów czekam :-)
ja też :D ciekawe ile maluchów dziś będzie pukało? :)
Usuń