Padam na nos, więc wpadam tylko na sekundę.
Dziś nie ćwiczyłam, ale za to kilka godzin spędziliśmy spacerując. Było troszkę pod górkę i trochę na dół. Odwiedziliśmy klify :)
A mi wczoraj minął pierwszy tydzień ćwiczeń. Zaliczyłam 4 razy skalpel, killera i wczoraj turbo. Miałaś rację turbo jest znacznie lepsze od killera. Jak na razie zostanę przy skalpelu, przeplatając go czasem turbo. Mam nadzieję, że uda mi się wytrwać jak najdłużej.
super! Basia, na pewno się uda :) najważniejsze to chcieć - powiem szczerze, że to pewnie jakieś 99% sukcesu ;) nie poddawaj się kiedy przyjdą słabsze dni, ale pamiętaj też, że przerwy są potrzebne inaczej ćwicząc codziennie możesz się zniechęcić do ćwiczeń, bo dopadnie Cię tzw. przetrenowanie... trzymam kciuki :)
A mi wczoraj minął pierwszy tydzień ćwiczeń. Zaliczyłam 4 razy skalpel, killera i wczoraj turbo. Miałaś rację turbo jest znacznie lepsze od killera. Jak na razie zostanę przy skalpelu, przeplatając go czasem turbo. Mam nadzieję, że uda mi się wytrwać jak najdłużej.
OdpowiedzUsuńsuper!
UsuńBasia, na pewno się uda :) najważniejsze to chcieć - powiem szczerze, że to pewnie jakieś 99% sukcesu ;)
nie poddawaj się kiedy przyjdą słabsze dni, ale pamiętaj też, że przerwy są potrzebne inaczej ćwicząc codziennie możesz się zniechęcić do ćwiczeń, bo dopadnie Cię tzw. przetrenowanie...
trzymam kciuki :)
uweilbiam klify :) Miłej niedzieli :*
OdpowiedzUsuńja też,
Usuńdziękuję :)
dziękuję :)
OdpowiedzUsuń