czwartek, 13 czerwca 2013

Dzień 164

Od rana deszczowy i wietrzny. Poczułam się jakbym wskoczyła z jednego klimatu do innego ;)
Wtedy trafiłam na tę oto informację:

'Kilka dni temu u wschodnich wybrzeży Stanów Zjednoczonych uformował się cyklon, który może dotrzeć do Europy. Jak dotąd przesuwał się wzdłuż Ameryki Północnej na północ, powodując silne opady deszczu w Kanadzie. Wcześniej doprowadził do trzech poważnych tornad na Florydzie,
Następnie dostał się już na otwarte wody Atlantyku, zmierzając w kierunku Wysp Brytyjskich. Zaniknął, ale poważnie namieszał z punktu widzenia sytuacji barycznej na Atlantyku, zmieniając stabilny dotąd układ. W ten sposób, choć cyklon już "umarł śmiercią naturalną", jego skutki możemy niebawem odczuć na swoich skórach.

Silne opady deszczu i wiatry dotarły najpierw do Irlandii, podobną, bardziej jesienną niż letnią pogodę można było w ostatnich dniach zaobserwować w Wielkiej Brytanii, gdzie było zaledwie kilkanaście stopni ciepła przy opadach deszczu.'


I wszystko jasne ;D

Po południu pogoda była łaskawsza. Chmury odsłoniły niebo, zrobiło się cieplej i słonecznie. Energia powróciła, więc zrobiłam turbo. Raz, dwa i po krzyku ;)

Menu na dziś:
DZIEŃ 18


Śniadanie:

Płatki owsiane z mlekiem sojowym i owocami.

II śniadanie:

Grahamka z żółtym serem, sałatą i ogórkiem.

Przekąska:
Owocowy miks.

Obiad:

Jak w dniu poprzednim.

Kolacja:

Faszerowane pieczarki.



Nasza córka była zachwycona pieczarkami. Po raz pierwszy nie bawiła się w laborantkę rozkładając jedzenie na części pierwsze ;) Zjadła nawet cebulkę, a musicie mi wierzyć na słowo, że to jest naprawdę wyczyn!

Jutro już piątek. Nie wiem kiedy uciekł ten tydzień?
Wam też tak szybko 'śmignął'?

Spokojnej nocy :)

8 komentarzy:

  1. Baaardzo szybko! Za 2 tygodnie juz jade do PL, a mam wrazenie ze to za 2 miesiace dopiero :)
    Faszerowane pieczarki to jedna ze specjalnosci mojego Dziadka:) Uwielbiam!
    U nas tez po poranku pogoda zmienila sie nie do poznania, jak bylam w miescie to mnie tak przewialo, ze mialam ochote na grzanca;)
    Do jutra:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nawet myślałam o kurtce zimowej, ale na szczęście nie było tak źle ;)
      Nam zostało jeszcze pięć tygodni do wyjazdu :)

      Usuń
  2. U nas pogoda w końcu dopisała a tygodnie przelatują mi przez palce
    Pozdrawiam słonecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całe ciepło poszło do Was od nas ;)
      Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  3. Córeczka widzi, że mama sie dobrze odżywia i sama też chce ;). Dzieci są cudowne.

    Menu świetne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam pieczarki w każdej wersji, a to zdjęcie tym bardziej podwaja moją ochotę, aby coś takiego zrobić. Można wiedzieć co jest w farszu i jak przygotowywałaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety przepis nie jest mój a pani dietetyk Katarzyny Błażejewskiej i nie mogę udostępniać przepisów, ale na pewno znajdziesz coś w sieci
      polecam np. ten przepis:
      http://kuchnialidla.pl/product/Pieczarki-faszerowane-ze-szpinakiem
      :)

      Usuń

Czekam na Wasze komentarze - każdy będzie dla mnie motywacją
Podpisywanie się pod komentarzem ułatwi mi odpisywanie Wam :)
Dziękuję:)


Waiting for your comments - all of them will be motivation for me
Thank you:)