poniedziałek, 28 października 2013

Dzień 301

Wichury nas ominęły. Dzień mieliśmy spokojny pod tym względem, ale mimo to nie miałam czasu na to żeby wyjść z domu i na ćwiczenia. Zrobiłam jedynie swój mini zestaw. Będę się bardzo cieszyła jeśli uda mi się zrobić jakiś dłuższy trening co dwa dni :)

Miłego wieczoru :)

4 komentarze:

  1. wczoraj wieczorem straszy wiatr u nas szalałą, pranie latało po całym ogrodzie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. złapałaś? :D
      ja kiedyś szukałam prania po sąsiadach... i znalazłam :)))

      Usuń
  2. U nas byla wichura, okroooopna. Dwie osoby zginely w Amsterdamie:((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nas na szczęście łagodnie potraktowały wichury, gorzej było w okolicach Londynu :(

      Usuń

Czekam na Wasze komentarze - każdy będzie dla mnie motywacją
Podpisywanie się pod komentarzem ułatwi mi odpisywanie Wam :)
Dziękuję:)


Waiting for your comments - all of them will be motivation for me
Thank you:)