Dłuuuuugi spacer, razem z ogrzewaniem się w promieniach słońca zajął nam trzy godzinki :) Wieczorem zrobiłam do kompletu skalpel wyzwanie ;) A Wam jak minęła niedziela?
Znalazłam tą sentencję na profilu fb Martyny Wojciechowskiej. Bardzo mi się podoba dlatego udostępniam :) Sama prawda - trzeba mocno chcieć i robić coś w kierunku żeby cel osiągnąć. Jeśli nie kiwniemy palcem samo nic się nie wydarzy ;)
Dobrego tygodnia :)
Zdecydowanie aktywnie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda było zmarnować taką pogodę, więc najpierw spacer, obiad na mieście (jak to fajnie nie musieć zmywać naczyć po obiedzie), wieczorem obowiązkowy "running" ;)
Faktycznie busy day :) i to prawda, fajnie nie musieć zmywać po obiedzie ;)
Usuń