Dzisiaj nie było spaceru i ćwiczeń. Bawiłam się za to w malarza pokojowego i stolarza ;) Całkiem dobrze sobie poradziłam :)))
Zawsze na wiosnę przy słonecznej pogodnie 'nosi mnie' na remonty itd. Nadrabiam zaległe poprawki i takie tam, a że bardzo lubię to zajęcie to działam z przyjemnością :)
Jutro mam trening w planach ;)
Miłego czwartku :)
pokaż co wyczarowałaś :)
OdpowiedzUsuńNo wlasnie, pokaz :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny - niestety nie mam zdjęć 'przed' a samo 'po' nie zrobi wrażenia :/
OdpowiedzUsuńRobiłam osłonę rurek poprowadzonych nad podłogą w kuchni. Stara osłona była częściowo zjedzona przez psa poprzedniej lokatorki, a właściciel jedynie zamalował wszystko farbą. Można i tak ;) Kiedy zdejmowałam uszkodzoną listwę rozsypywała mi się w rękach, nie wiem jak stara była. Zapachu też nie miała najmilszego ;) Teraz jest czysto i łatwo sprzątać :)))