niedziela, 14 października 2012

Dzień 278

Chłodny, ale słoneczny :)
Ta pora roku ma to do siebie, że na zewnątrz bywa cieplej niż w domu ;)
Niedzielę odhaczyłyśmy z Beatą jako zaliczoną, czyli biegałyśmy :)))
Było super! Dzięki :)

Przeczytałam dziś , że zrzucanie wagi jest nudne i w związku z tym powinniśmy


Ja się z tym zgadzam w 100%.
Kiedy ćwiczymy i ważymy się jedynie zamiast mierzyć, bardzo szybko można stracić motywację do wysiłku fizycznego. Skoro tyle z siebie daję, a waga rośnie to po co się męczę????
Nie raz przekonałam się, że waga nie pokazuje naszych efektów, bo jak wiadomo tkanka tłuszczowa jest znacznie lżejsza niż mięśniowa, czyli objętościowo zajmuje więcej miejsca. Ćwicząc możemy przybrać na wadze, ale już mierzenie się pokaże, że jednak warto się pomęczyć ;)
Owszem, waga może pokazywać efekty jeśli stosujemy jedynie 'dietę' - przeważnie ograniczając jedzenie - a nie ćwiczymy. Ale nie o to przecież chodzi, prawda?
Chcemy przecież mieć jędrne ciało, a nie chude :)
Nie chodzi o to ile ważymy ale jak wyglądamy i jak się czujemy :)))
Jeśli człowiek czuje się dobrze w swoim ciele tak też będzie postrzegany przez innych :)

Jak minął Wam weekend?

Udanego tygodnia :)

9 komentarzy:

  1. ja bym chciała po prostu dobrze czuć się w swoim ciele :) ale fakt - waga nie zawsze pokazuje nazych efektów, choćby przed @ się waży 2-3kg więcej niekiedy, a ciało się bardzo nie zmienia ;) to tylko woda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i to jest najważniejsze - czuć się dobrze we własnym ciele :)

      Usuń
  2. tkanka tłuszczowa NIE jest lżejsza niż mięśnie, kilogram to zawsze kilogram :) tłuszcz po prostu potrzebuje więcej miejsca haha ;) dlatego miara > waga ! :) udanego tygodnia!
    Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. racja :P chyba zbyt zmęczona byłam ;))) już poprawiam - dzięki :D

      Usuń
  3. Trafiłam przypadkiem, ciekawy blog i bardzo ładny motyw, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. no prawda, że waga nie jest wymiernikiem. dla mnie są to ubrania.
    moja figura z biegiem lat się zmienia i przybiera różne proporcje.
    jeśli mieszczę się w ulubione jeansy jest ok, a jaka przy tym jest waga to nieważne :)
    ćwiczyć nie ćwiczę, nie lubię, nie mam czasu, a swoim ciele od czasu ciąży czuję się rewelacyjnie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dla mnie też i podobnie jak dla Ciebie dla mnie miarą również są ulubione jeansy :)
      przy maluszku masz tyle ćwiczeń, że nie potrzebujesz dodatkowych :)
      pomyśl ile przysiadów, ile podnoszeń 'ciężarów' itp. itd. wykonujesz na co dzień nieświadomie?

      Usuń
  5. Faktycznie ważąc się szybko traci sie mobilizację tak do ćwiczeń, jak i do utrzymywania jakiejkolwiek diety. Jednakże i dietę i trening należy również wspomagać odpowiednimi suplementami np L carnityną czy też spalaczami tłuszczu. Wtedy szybciej sie traci i kilogramy i centymetry.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zastanawiałam się kiedyś nad L carnityną, ale skutki uboczne mnie zniechęciły skutecznie :/

      Usuń

Czekam na Wasze komentarze - każdy będzie dla mnie motywacją
Podpisywanie się pod komentarzem ułatwi mi odpisywanie Wam :)
Dziękuję:)


Waiting for your comments - all of them will be motivation for me
Thank you:)