środa, 12 grudnia 2012

Dzień 337

Przyznaję się bez bicia, że rano nie ćwiczyłam.
Po południu za to nadgoniłam zaległości robiąc turbo :)
Muszę wam powiedzieć, że już brakowało mi ćwiczeń. Po tych kilku dniach czułam się jakaś taka ociężała. Mam nadzieję, że teraz będę miała czas na powrót do regularnego wysiłku fizycznego ;)
Przed Świętami chciał nie chciał więcej człowiek się rusza - wystarczy dokładne sprzątanie domu i już niezły trening zaliczony ;P
Jeśli już o świętach mowa - jak wasze przygotowania? Kiedy ubieracie choinkę? Tradycyjnie w Wigilię czy wcześniej?
U mnie w domu ubieraliśmy choinkę zawsze w Wigilię, ale od kiedy mam swoją rodzinę, ubieramy ją jakiś tydzień przed świętami dla dzieci.

Nadal mroźno, ale dzięki temu słonecznie - lubię taką pogodę zimą.

Udanego czwartku :)

8 komentarzy:

  1. Ja dalej chodzę z kijkami trochę ciężko po śniegu ale chodzę:)
    Dzieci nie mam ale jak wpadną siostrzane to będzie choinka ubierana no i pewnie wcześniej niż na wigilie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli po śniegu dajesz radę zobaczysz co będzie się działo kiedy przyjdzie wiosna :D będziesz się czuła jakbyś nie dotykała ziemi :)

      Usuń
  2. ja mam posprzątane, a choinkę ubieramy w ten weekend. u nas choinka długo nie stoi. rozbieramy ją zazwyczaj do 3 Króli, więc ubieramy szybciej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. my też planujemy ubieranie na ten weekend, a rozbieramy właśnie zaraz po Trzech Królach :)

      Usuń
  3. Wczoraj tez zrobilam turbo. Zaczynam te cwiczenia lubic:) Idzie mi coraz lepiej. Jutro rano znowu turbo.
    W weekend ma byc ladna pogoda wiec wybieram sie w koncu na przebiezke:)

    U nas choinka byla zawsze ubierana jeden dzien przed imieninami mojej Mamy, 19.12 :)
    W tym roku nie ubieramy choinki u siebie bo 20.12 wyjezdzamy i zalapie sie na ostatni etap przygotowan swiatecznych ws PL, ktore u nas sa bardzo przyjemne. Moi rodzice maja zawsze wszystko super rozplanowane i nie ma na szczescie tzw. "przed swiatecznej goraczki" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trzymam kciuki za pogodę :)
      chciałabym mieć takie chęci na turbo jak Ty :)
      co do świąt to u nas zawsze przed nimi 'urodził się' jakiś remoncik lub malowanie, sama nie wiem jak to się działo ;) dlatego zwykle świąteczna gorączka ogarniała cały dom

      Usuń
  4. witam! wpadłam na bloga, z polecającej strony o dietach, i chyba wsiąkam na dłużej! : ) dodaję do obserwowanych blogów i będę na bieżąco : )
    potrzebuję motywacji do ćwiczeń... koniec leżenia i myślenia, że chciałabym mieć piękne ciało. to musi się dziać! więc.. piękne ciało: in progress! :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojej, mam nadzieję, że podołam jako 'motywator' ;)
      bardzo mi miło i zapraszam do przyłączenia się, bo 'w kupie siła' jak się zwykło mówić :))) i tak jak piszesz - samo nic się nie zadzieje trzeba działać!

      Usuń

Czekam na Wasze komentarze - każdy będzie dla mnie motywacją
Podpisywanie się pod komentarzem ułatwi mi odpisywanie Wam :)
Dziękuję:)


Waiting for your comments - all of them will be motivation for me
Thank you:)