Dzisiaj wpis na szybko.
Rano ćwiczyłam około pięciu minut. Poza tym nic. Kompletny brak czasu, ale liczyłam się z tym. Mam nadzieję, że uda mi się pobiegać z Beatą w niedzielę, chociaż pogoda jest hmmm zaskakująca. Ogólnie mówiąc mokro ;)
Mam nadzieję, że Wam lepiej idzie niż mi.
Uciekam.
Udanego weekendu :)
pa pa
jak narazie jest 10, a ja w domu nie zrobiłam nic oprócz pościelenia łóżek, wyjścia z psem i nakarmienia dziecka.
OdpowiedzUsuńprzede mną długi dzień :)
sobota jest po to żeby zwolnić tempo
Usuńmam nadzieję, że miałaś miły dzień :)
A ja dzisiaj nie dam chyba rady na projekt 5 tys. kroków...
OdpowiedzUsuńU nas śnieg i mrozi.
Amber, na czym polega Twój projekt?
Usuńśniegu zazdrościmy :)
U nas caly czas snieg zalega i nie dam rady biegac. Nikt tutaj nie odgarnia sniegu z chodnikow na osiedlu:(
OdpowiedzUsuńWczoraj spedzilam kilka godzin w miescie i nie mialam czasu cwiczyc. Dzisiaj tez nic nie planuje, a jutro rano turbo. Po ostatnim razie do dzisiaj mam zakwasy:)
Milego weekendu!
jakby tak odśnieżyć chodniki to trening byłby z głowy, ale jak tu odśnieżać czyjeś? ;)
Usuńostatnio miałam zakwasy (na wewnętrznej stronie ud) po dziesięciominutowych ćwiczeniach :) już minęły, mam nadzieję, że jutro znajdę czas na ćwiczenia...
Powodzenia dalej! Brak czasu jest najgorszy ;(( Ale podobno... chcieć to móc ;))
OdpowiedzUsuńpodobno :) mam nadzieję, że jutro już znajdę choć chwilkę
Usuńpozdrawiam serdecznie :)