Dzień rozpoczęłam od dziesięciu minut ćwiczeń, w tym zrobiłam serię brzuszków z treningu C.
Zaliczyłam dziś również szybki marsz - około 4 kilometrów.
Wieczorem wystarczyło mi czasu jedynie na ćwiczenia na spalanie tłuszczu. Tylko i aż, bo niby dziesięć minut ale intensywnie no i lepiej tyle niż nic ;)
Dodałam filmik tutaj, aby od razu było widać o czym piszę ;)
Używam do wykonania tego zestawu ciężarka pięciokilogramowego oraz skakanki.
Dziś z ciekawości zapisałam sobie wszystkie powtórzenia i tak:
rudna 1
skakanka - żabka - 90 powtórzeń
przysiady - drwal - 20 powtórzeń
runda 2
skakanka - naprzemiennie kolana do góry - 70 powtórzeń
przysiady z ciężarkiem do dołu - 20 powtórzeń
runda 3
żabka 90
drwal 16
runda 4
kolana 70
przysiad 21
runda 5
żabka 70
drwal 12
runda 6
kolana 70
przysiady 21
runda 7
żabka 100
drwal 16
runda 8
kolana 90
przysiady 20
W sumie 650 podskoków ze skakanką i 146 przysiadów z ciężarkiem.
Po podliczeniu to dziesięć minut wygląda całkiem całkiem ;)
Pracują nogi, pośladki, ramiona, plecy - polecam na wypadek braku czasu na ćwiczenia i nie tylko :)
To tylko dziesięć minut plus rozgrzewka i rozciąganie :)
Udanego czwartku :)
Ps. Skończyłam drugą komodę, postaram się jutro wrzucić zdjęcia ;)
Nie wiem czy dałabym radę skoczyć 50 razy :D
OdpowiedzUsuńno co ty? na pewno!
Usuńpamiętam pierwszy raz z tym treningiem - po czterech minutach padałam na nos, nie mogłam złapać oddechu, a teraz bez problemu :)
jeśli w ciąży za dużo przytyję, na pewno z twojego bloga będę czerpać pomysły na ćwiczenia.
OdpowiedzUsuńna pewno nie przytyjesz zbyt dużo :) ale ćwiczenia jeszcze nikomu nie zaszkodziły ;)
Usuńojej...rewelacyjny trening :)
OdpowiedzUsuńjeśli będziesz czuła niedosyt po turbo to polecam :)
UsuńNominuję Cię do The Versatile Blogger Award :) Zapraszam do zabawy.
OdpowiedzUsuńdziękuję pięknie :)
UsuńSuper ćwiczenie :) Jutro to zrobię :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jak będziesz się po nim czuła? jeśli nie robię go dłuższy czas zakwasy mam gwarantowane ;)
Usuń