Często macie takie dni, że chcecie ćwiczyć, a ciało odmawia posłuszeństwa?
Mi trafił się taki dzisiaj. Zrobiłam co prawda skalpel wyzwanie, ale nie było łatwo. Właściwie było dość ciężko, ale nie poddałam się łatwo i dając z siebie wszystko dotarłam do końca. Satysfakcja była, nie powiem :)))
Pogodę mamy - żeby nie zapeszać - prawdziwie letnią, jeansy odpadają ;) Niech utrzyma się taka nawet do grudnia :D Myślę jednak, że ta 'niemoc' po części spowodowana jest pogodą. Nie ważne, pokonam ją jakoś, ale lato proszę - trwaj :)))
A u nas już jesiennie co mnie od kilku dni skutecznie zniechęca do biegania :(
OdpowiedzUsuńPomyśl, że kiedy jest chłodniej biega się lżej ;) No chyba, że pada deszcz...
UsuńCzyli treningowo stawiasz na bieganie? :)))