I znów brakło mi czasu na ćwiczenia :/
Staram się nadrabiać codziennie rzeczy, które siedzą przed moimi oczami i z tyłu głowy domagając się wykonania. Im ich mniej tym spokojniejsza głowa i więcej czasu. Jutro mam nadzieję zrobić trening.
Uzbierało mi się również kilka nowych kosmetyków, które chciałabym wam pokazać, bo uważam je za godne polecenia :)
Może jesienią będzie więcej wolnego czasu...
Spokojnej nocy :)
Trzymam kciuki za trening , ja jak na razie dzielnie ćwicze od początku rzesnie co prawda na razię nie porywam się na wielkie treningi ale Body Revolution workout 1 na razie mam opanowany, dzisaij z tego programu zrobiłam jeszcze cardio 1 plus squaty :)
OdpowiedzUsuńNajwiększy mój problem to dieta :/ Jestem zagubiona na maksa :(
Dziękuję :) Udało się :)
UsuńBardzo się cieszę, że udało Ci się znaleźć siły i chęci do ćwiczeń :) Body Revolution jest dobrym treningiem, jestem pewna, że bardzo dobrze przygotuje Cię na kolejne. Teraz najważniejsze żebyś nie robiła dłuższych przerw, bo wypadniesz z rytmu i będzie Ci trudno wrócić...
Powiedz, czujesz już, że możesz więcej, że masz więcej energii?
Co do diety to był to też mój największy problem. Bardzo zachęcałabym Cię żeby zasięgnąć porady dietetyka. Pamiętasz 'moją' Panią Kasię przy okazji testowania suplementów w ubiegłym roku? Jestem jej wdzięczna do dzisiaj :) Tak naprawdę to do tej pory opieramy naszą codzienną dietę o jej rady i nadal korzystamy z przepisów. Pamiętam jak wydawało mi się, że jemy dużo warzyw, do tej pory śmiejemy się z tego :D
Mogę podać Ci do niej kontakt jeśli nie masz nikogo z polecenia. Można kontaktować się z nią mailowo lub telefonicznie :)
W wakacje kupiłam sobie w Empiku 'Przepis na sukces' Ewy i myślę, że jest to dobry poradnik (i książka kucharska) dla kogoś zagubionego 'dietetycznie' :) Spora dawka reguł żywieniowych, jadłospisy plus przepisy itd. oraz płytka z ćwiczeniami.
Trzymaj się dzielnie :)))
Dziękuję ci za dobre rady :)
UsuńCo do przypływu energii to na razie jej nie mam za krótko, ale za to zakwasy mam wszędzie, masakra :/ Czuję jaka jestem słaba fizycznie.
Co do dietetyka to z chęcią skorzystam, jak możesz to napisz mi w wolnej chwili na Facebooku namiary :)
Obiecuję, że zakwasy miną i wiem, że trudno Ci teraz będzie w to uwierzyć, ale jeszcze za nimi zatęsknisz, bo za jakiś czas mięśnie będziesz miała bardzo silne i trudno je będzie czymkolwiek zaskoczyć ;) Wytrwaj i nie poddawaj się, czas szybko mija i na pewno stwierdzisz, że było warto :)))
UsuńZa chwilę podeślę Ci namiary na fb :)
Powodzenia :) Ja dziś kolejny dzień z Ewą :)
OdpowiedzUsuńzrealizowacmarzenia.blogspot.com
Dziękuję :) Super! Tak trzymaj :)))
UsuńKtóry trening tym razem?
Ps. Jednym z moich ulubionych było turbo (nie mogę go już robić ze względu na biodro), które jest dostępne na youtube - może miałabyś ochotę spróbować za jakiś czas w ramach urozmaicenia? ;)