Dzień przerwy, dzień leniwy...
Zastanawiałam się głośno co napisać i mój mąż powiedział:
-'napisz - niedziela, dzień święty święcić'.
Tak więc napisałam ;D
Nie ćwiczyłam. Pogoda nie nastraja, pochmurno, deszczowo...
Jutro też jest dzień.
Jeśli jutro napiszę 'nie lubię poniedziałku i dlatego znów nie ćwiczyłam' to będzie sygnał, że czas zacząć krzyczeć ;)
Mam jednak nadzieję, że nie będzie to konieczne.
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego poniedziałku :)
I jeden dzień odpoczynku też się należy:)Ale jutro faktycznie będziemy krzyczeć:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń:D
Usuńtrzeba zregenerować siły i nabrać nowej energii.
OdpowiedzUsuńps. odpoczęłaś?
odpoczęłam, ale też miałam wyrzuty sumienia, że aż tak bardzo nic mi się nie chciało... :(
Usuńenergii na kolejny dzień wystarczyło ;)