Czwórkę z przodu powitałam nic nierobieniem w sensie ćwiczeń.
Dziś zrobiłam pączki i po prostu je jadłam - ćwiczyć będę jutro ;D
Zapraszam was na world in my eyes gdzie jest kilka zdjęć dzisiejszych wypieków :) Jest też link do przepisu i dokładnej instrukcji co i jak ;)
Ile pączków dziś zjedliście?
Mam nadzieję, że nikt nie migał się przed tradycyjnym 'pożeraniem' pączków tłumacząc się dietą ;)
Jutro już piątek i weekend :D
Jutro trzeba zrobić maraton żeby to spalić :)
OdpowiedzUsuńna jutro jeszcze troszkę jeszcze zostało :D
Usuńw każdym razie jutro nie będzie już wymówek :)
raz w roku można poszaleć, wczoraj d3 dziś 1, więc łącznie 4 pączki :)
OdpowiedzUsuńja też cztery :D
Usuńtradycja to tradycja ;)
od pączków się zaczyna... ja dziś dokończyłam ostatniego bo co będzie tak sam na talerzu leżał :P a wieczorem.. pół czekolady!!! to wciąga!
OdpowiedzUsuńnam na dziś zostało po półtora, ale dzieci zjadły tylko po jednym - przecież nie wyrzucę reszty ;)
Usuń