niedziela, 26 lutego 2012

Dzień 50

Już pięćdziesiąt dni. Jak ten czas leci...
Dziś kolejny słoneczny dzień :)
Zrobiłam squaty w ilości 120 sztuk - nadal nie wiem ile ważę, więc robię na wyrost - mam nadzieję ;) do tego brzuszki z treningu C i ćwiczenia na wewnętrzną stronę ud :)

Słonecznego i ciepłego tygodnia Wam życzę :)))

2 komentarze:

  1. najlepiej samopoczucie w kwestii wagi i wyglądu sprawdzać po ubraniach.
    dobrze się czujesz w ciuchach? tzn, że

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. święta prawda :D
      najważniejsze aby dobrze czuć się z samym sobą, z własnym ciałem, wyglądem :)
      ja lepiej czułam się z samą sobą w okolicach ubiegłych wakacji stąd moje postanowienie 'poprawy' ;)

      Usuń

Czekam na Wasze komentarze - każdy będzie dla mnie motywacją
Podpisywanie się pod komentarzem ułatwi mi odpisywanie Wam :)
Dziękuję:)


Waiting for your comments - all of them will be motivation for me
Thank you:)