wtorek, 6 marca 2012

Dzień 59

Cóż za piękny dzień za oknem. Zero deszczu, niebo lazurowe - coś pięknego! Tylko temperatury niższe. Wcześnie rano były -2'C. Kiedy wstałam dachy były białe od mrozu.
Po południu zrobiło się dużo cieplej.

Dziś zdecydowałam się jednak poćwiczyć w domku i zrobiłam trening B z brzuszkami z treningu C i ćwiczeniami na wewnętrzną stronę ud oraz 15 minut skakanki :)

Jutro szykuje się długi spacer - oby nie padało :)

link do marszobiegu:
http://pliki.wp.pl/fc,901247580,fid,1022339131,plik,CyberKardioMT1mp3,pobierz.html

Spokojnego wieczorku :)

2 komentarze:

  1. u nas także sucho, słonecznie, niebo czyste, ale zimno, rano nawet -7. jednak słoneczna aura dodaje energii. zamiast ćwiczyć zajęłam się wiosennymi porządkami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale przecież wiosenne porządki to same w sobie niezłe ćwiczenia ;D
      to prawda - mi też słońce dodaje energii :))

      Usuń

Czekam na Wasze komentarze - każdy będzie dla mnie motywacją
Podpisywanie się pod komentarzem ułatwi mi odpisywanie Wam :)
Dziękuję:)


Waiting for your comments - all of them will be motivation for me
Thank you:)