Obudził mnie deszcz.
Ale co to?
Nie wierzę :)
Po południu zrobiło się ciepło, chmury odsłoniły błękitne niebo i pokazało się słońce :)
Raaaaany! Tyle szczęścia :)))
Dziesięć minut ćwiczeń rano.
Po południu kolejny dzień z szóstką Weidera. Jeszcze tylko dwa! Nawet nie wiecie jak się cieszę, że to prawie koniec.
W piątek wrzucę zdjęcia i napiszę co o tym wszystkim myślę ;)
Spokojnej nocy :)
Ps. Na kardio brakło mi czasu, a powinnam coś zrobić :(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Czekam na Wasze komentarze - każdy będzie dla mnie motywacją
Podpisywanie się pod komentarzem ułatwi mi odpisywanie Wam :)
Dziękuję:)
Waiting for your comments - all of them will be motivation for me
Thank you:)