poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Dzień 113 / 39 z 42

O pogodzie napiszę tylko tyle: wiatr połamał mi dziś parasol :(

Rano dziesięć minut ćwiczeń.
Po południu ostatni już filmik fitappy, czyli ostatnia dawka szóstki Weidera. Ilość powtórzeń zwiększona o dwa, czyli 24. W sumie 432 powtórzenia. Zrobiłam.



Dziś to tyle. Mam doła pogodowego. Niby teraz świeci słońce i nie pada, ale na jutro znów zapowiadają deszcz - na prawie cały dzień :(
Najgorsze jest to, że tutaj prognoza rzadko się nie sprawdza. Z dnia na dzień podawana jest z dokładnością co do godziny i jeśli np. o 13:00 ma padać deszcz to macie jak w banku, że ten deszcz będzie...

No nic, życzę Wam wymarzonej pogody na długi weekend :)

4 komentarze:

  1. Słoneczka,słoneczka Wam życzę:) U nas 35'C w cieniu upał jak w środku lata:):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciii, żeby nie zapeszyć - zaczyna robić się cieplej i od dziesiątej rano już nie pada :)

      Usuń
  2. to pogoda faktycznie Was nie rozpieszcza.
    zadowolona jesteś z efektów 6W?
    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. idzie ku lepszemu, wyszło słońce!
      co do szóstko opowiem wszystko w piątek ;)
      również pozdrawiam :)

      Usuń

Czekam na Wasze komentarze - każdy będzie dla mnie motywacją
Podpisywanie się pod komentarzem ułatwi mi odpisywanie Wam :)
Dziękuję:)


Waiting for your comments - all of them will be motivation for me
Thank you:)