sobota, 2 lutego 2013

Dzień 33

Plany na dziś były ambitne, a skończyło się na dziesięciominutowych ćwiczeniach rano i moich ratunkowych 120 (w tym pierwsze 30 i ostatnie 20 z wyskokiem) przysiadach wieczorem. Pamiętajcie, żeby robiąc przysiady opierać ciężar ciała na piętach ;)

Walczyłam dziś z włosami ;) Jestem na półmetku jeśli chodzi o efekt, który chciałabym osiągnąć . Wiem, że dla tych, którzy znają mnie zawsze z ciemnobrązowymi włosami, końcowa wersja może być lekkim szokiem ;) Ja sama, mąż i dzieci na szczęście mamy szansę przyzwyczaić się do zmian etapami ;p
W każdym razie podoba mi się coś takiego:



Co mi z tego wyjdzie to pewnie zupełnie będzie zupełnie inna historia ponieważ eksperymentuję sama w domu ;)
Długość włosów mam taką jak dziewczyna z drugiego zdjęcia.

Słonecznej niedzieli :)

13 komentarzy:

  1. dziewczyna z drugiego zdjęcia ma przepiękne włosy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam się i muszę przyznać, że taka figura też by mi wystarczyła ;)

      Usuń
    2. Figurę to już masz taką!!!!:)

      Usuń
  2. Moim zdaniem ombre wygląda cudownie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest teraz taka nowa farba do włosów która jest z specjalnym grzebieniem do nakładania ombre , ..szkoda że tak mało ćwiczyłaś ! ćwiczenia to super zabawa , a najlepiej wybrać się na siłownie ! .
      U mnie podsumowanie stycznia ,zapraszam http://perfektbin.blogspot.com/

      Usuń
    2. wiem, spotkałam się z nią, jednak moje włosy są uparte jeśli chodzi o rozjaśnianie i dlatego radzę sobie w inny sposób ;)
      na siłownię owszem, najlepiej kupić karnet, wtedy motywacja jest większa, ale jeśli nie ma się czasu na siłownię lub dwójkę dzieci trzeba ćwiczyć w domu ;) dzieci spokojnie (lub mniej spokojnie) zajmują się swoimi sprawami, a mama wymachuje nogami w drugim pokoju ;p i wilk syty i owca cała :)))
      pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
    3. Paula Er - mi też bardzo się podoba i mam nadzieję, że uda mi się uzyskać taki efekt jakbym chciała :)

      Usuń
  3. Gosia, na zdjęciach wydaje mi się,że mamy podobne włosy. Ten efekt też mi się podoba, z drugiej strony nie mam odwagi go zrobić ;-)Będę czekać na efekty Twojej koloryzacji...:-)Miłej niedzieli!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. po zakończeniu całego procesu na pewno pokażę co wyszło - jeśli coś z nich zostanie ;D właśnie siedzę z kolejną porcją farby na włosach - tym razem zdejmuję troszkę marchewkowy kolor ;)

      Usuń
  4. Ja z niecierpliwością i nie takim małym strachem czekam na wizytę u fryzjera. Włosy mam odrobinę krótsze niż pani nr 2 i kompletnie proste. Do tego grzywka. Sama jeszcze nie wiem czego na tej głowie chcę.

    Czekam na Twoje zdjęcie w pełnej krasie :)

    Pozdrawiam!
    P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam właściwie jedną fryzjerkę której się nie boję i do której mam zaufanie :) z resztą boję się ryzykować ;)
      pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  5. Jak ja bym chciała taką długość... Jeszcze długo dra przede mną niestety.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja ostatnio eksperymentuję, bo włosy rosną mi w miarę szybko i wychodzę z założenia, że najwyżej zetnę ;)
      właściwie w ciągu roku potrafią mi odrosnąć około 20 cm :)

      Usuń

Czekam na Wasze komentarze - każdy będzie dla mnie motywacją
Podpisywanie się pod komentarzem ułatwi mi odpisywanie Wam :)
Dziękuję:)


Waiting for your comments - all of them will be motivation for me
Thank you:)